|
Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad?
: : nadesłane przez
Arkadiusz Potaśnik (postów: 317) dnia 2017-09-27 16:06:12 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl |
|
Nie jestem za dodatkowymi składkami. Za to co mamy i tak duż się płaci. Natomiast jest tak jak Krzysiek mówi-im dalej
od cywilizacji z wędką tym lepiej, i broń Boże zdradzić miejsca, bo jest później jak piszesz-miłośnicy łatwej przekąski się
zlecą i tłuką bez umiaru. Na Białce jest lepiej-te półmózgi z sąsiadujących z nią wiosek jadą jak leci z agregatem na tarle i
wypychają zamrażarki... Skórwysyny, bo już inaczej nie nazwę tych pajacy...
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [3]
|
|
28.09 10:48 |
|
|
Nie jestem za dodatkowymi składkami. Za to co mamy i tak duż się płaci. Natomiast jest tak jak Krzysiek mówi-im dalej
od cywilizacji z wędką tym lepiej, i broń Boże zdradzić miejsca, bo jest później jak piszesz-miłośnicy łatwej przekąski się
zlecą i tłuką bez umiaru. Na Białce jest lepiej-te półmózgi z sąsiadujących z nią wiosek jadą jak leci z agregatem na tarle i
wypychają zamrażarki... Skórwysyny, bo już inaczej nie nazwę tych pajacy...
Jak 250zł na rok to dużo (niecałe 0,69zł na dzień) to nie mamy o czym rozmawiać. Jedź za granicę to zobaczysz ile kosztuje dzień łowienia na dobrej, rybnej (bo pilnowanej) wodzie to pogadamy bo teraz się ośmieszasz wypisując takie głupoty. |
|
|
|
Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [0]
|
|
28.09 19:52 |
|
|
Nie jestem za dodatkowymi składkami. Za to co mamy i tak duż się płaci. Natomiast jest tak jak Krzysiek mówi-im
dalej
od cywilizacji z wędką tym lepiej, i broń Boże zdradzić miejsca, bo jest później jak piszesz-miłośnicy łatwej przekąski się
zlecą i tłuką bez umiaru. Na Białce jest lepiej-te półmózgi z sąsiadujących z nią wiosek jadą jak leci z agregatem na tarle i
wypychają zamrażarki... Skórwysyny, bo już inaczej nie nazwę tych pajacy...
Jak 250zł na rok to dużo (niecałe 0,69zł na dzień) to nie mamy o czym rozmawiać. Jedź za granicę to zobaczysz ile
kosztuje dzień łowienia na dobrej, rybnej (bo pilnowanej) wodzie to pogadamy bo teraz się ośmieszasz wypisując takie
głupoty.
Jak Sam zauważyłeś "dzień łowienia na dobrej, rybnej (bo pilnowanej) wodzie". Nie zamierzam się z Tobą kłócić o
składki. Na innym forum już to przerabiałem i wiem, że to bez sensu... Inna sprawa, że przeciętny wędkarz raczej nie jest
nad wodą codziennie (nie licząc WC), więc przelicznik "na dzień" raczej nie wchodzi w grę. I jeszcze jedno-nie każdego
stać wyje... 1500zł na rok za 8km OS Dunajec + składka okręgowa + jeszcze inne OS-y nie mówiąc już o zagranicy.
Wędkarstwo jest dla mnie ważne, ale prócz łowienia trzeba jeszcze żyć. Tyle mam do powiedzenia w tym temacie.
Pozdrawiam |
|
|
|
Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [1]
|
|
29.09 06:35 |
|
|
Nie jestem za dodatkowymi składkami. Za to co mamy i tak duż się płaci. Natomiast jest tak jak Krzysiek mówi-im
dalej
od cywilizacji z wędką tym lepiej, i broń Boże zdradzić miejsca, bo jest później jak piszesz-miłośnicy łatwej przekąski się
zlecą i tłuką bez umiaru. Na Białce jest lepiej-te półmózgi z sąsiadujących z nią wiosek jadą jak leci z agregatem na tarle i
wypychają zamrażarki... Skórwysyny, bo już inaczej nie nazwę tych pajacy...
Jak 250zł na rok to dużo (niecałe 0,69zł na dzień) to nie mamy o czym rozmawiać. Jedź za granicę to zobaczysz ile
kosztuje dzień łowienia na dobrej, rybnej (bo pilnowanej) wodzie to pogadamy bo teraz się ośmieszasz wypisując takie
głupoty.
I jeszcze jedna, dość istotna sprawa-w moim okręgu składka wynosi 311zł (a za połów z łódki i głowatki na spining w
okresie ochronnym pstrąga jeszcze trzeba dopłacić odpowiednio 30 i 80zł-razem 421zł) i ponoć znowu może wzrosnąć.
Jak widać więc sporo więcej niż napisałeś. Także śmieszne to może jest u Ciebie. Ja mam Okręg Nowy Sącz.
Pozdrawiam |
|
|
|
Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [0]
|
|
29.09 08:44 |
|
|
Nie jestem za dodatkowymi składkami. Za to co mamy i tak duż się płaci. Natomiast jest tak jak Krzysiek mówi-im
dalej
od cywilizacji z wędką tym lepiej, i broń Boże zdradzić miejsca, bo jest później jak piszesz-miłośnicy łatwej przekąski się
zlecą i tłuką bez umiaru. Na Białce jest lepiej-te półmózgi z sąsiadujących z nią wiosek jadą jak leci z agregatem na tarle i
wypychają zamrażarki... Skórwysyny, bo już inaczej nie nazwę tych pajacy...
Jak 250zł na rok to dużo (niecałe 0,69zł na dzień) to nie mamy o czym rozmawiać. Jedź za granicę to zobaczysz ile
kosztuje dzień łowienia na dobrej, rybnej (bo pilnowanej) wodzie to pogadamy bo teraz się ośmieszasz wypisując takie
głupoty.
I jeszcze jedna, dość istotna sprawa-w moim okręgu składka wynosi 311zł (a za połów z łódki i głowatki na spining w
okresie ochronnym pstrąga jeszcze trzeba dopłacić odpowiednio 30 i 80zł-razem 421zł) i ponoć znowu może wzrosnąć.
Jak widać więc sporo więcej niż napisałeś. Także śmieszne to może jest u Ciebie. Ja mam Okręg Nowy Sącz.
Pozdrawiam
311zł czy 421zł to i tak o dużo za mało za okręg NS. |
|
|
|
Odp: Młode wilki - czyli czy warto udzielać rad? [0]
|
|
28.09 13:17 |
|
|
Nie jestem za dodatkowymi składkami. Za to co mamy i tak duż się płaci. Natomiast jest tak jak Krzysiek mówi-im dalej
od cywilizacji z wędką tym lepiej, i broń Boże zdradzić miejsca, bo jest później jak piszesz-miłośnicy łatwej przekąski się
zlecą i tłuką bez umiaru. Na Białce jest lepiej-te półmózgi z sąsiadujących z nią wiosek jadą jak leci z agregatem na tarle i
wypychają zamrażarki... Skórwysyny, bo już inaczej nie nazwę tych pajacy...
Hmm, składnia, agresja, styl ogólnie znany, hehe. Łatwy do rozgryzienia. |
|
|
|
|
|
|