Odp: Smutna wiadomość
: : nadesłane przez
S.R (postów: 2594) dnia 2018-01-31 08:26:50 z *.play-internet.pl
Warto mieć tę książkę choćby z uwagi na to, że mimo że Staszek pisał wielokrotnie czym różni się wylot od rójki to wędkarze dalej pieprzą o rójce myląc ją z wylotem.
Wczoraj łowiliśmy z kolegą na OS na księdzowym polu. Oczywiście powywracałem kamole w poszukiwaniu robactwa. Była tylko larwa jętki( wyślę Ci Staszku zdjęcia na maila).
Po za jętkami nie było nic. Zastanawiało mnie to, co jedzą ryby jeśli nie ma robactwa. Po przyjeździe zacząłem właśnie wertować książkę. Znów się muszę wczytać. Znów poczytałem o dryfcie. Myślę, że warto. Sądzę, że odnawiając tę pozycję warto by bardziej się skierować może ku wędkarzom ale jak czytam jakie to koledzy mają wątpliwości... to można rzeczywiście zająć się czymś innym...( np. monodramem lipienia czy głowacicy). Ale też będą głosy a po co bo ryby na wyginięciu.