|
Odp: dąbale, Kosteckie, hrabiny i uzdrowiciel Dunajca
: : nadesłane przez
Jachu (postów: 4487) dnia 2018-04-25 14:02:30 z *.dynamic.kabel-deutschland.de |
|
Nie mam nic przeciwko zawodom, zawodnikom, wielu poznałem i mam o nich pozytywne zdanie. Od
dawna nie biorę w nich udziału, więc specjalnie na aktualnych przepisach nie znam się. Miarki /rynienki,
korytka/ wydają się jedynym dobrym rozwiązaniem. Pamiętam je z takich zawodów, których wiele lat
temu sam byłem współorganizatorem, chyba jedne z pierwszych w kraju na żywej rybie, uczestnikom
sędziowali juniorzy z naszego klubu. Chyba w czasie mojego ostatniego pobytu nad Sanem kotytka
mieli uczestnicy GP Krosno. Jak wspomniałem przepisów nie znam, ale czy przypadkiem za
przyniesienie ryby poniżej wymiaru zawodnik nie jest karany przez sędziego? Jakieś ujemne punkty i
rynienki chyba załatwiają sprawę?
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: dąbale, Kosteckie, hrabiny i uzdrowiciel Dunajca [0]
|
|
25.04 14:43 |
|
|
|
|