|
Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu
: : nadesłane przez
Jachu (postów: 4487) dnia 2018-04-27 12:37:46 z *.dynamic.kabel-deutschland.de |
|
Oczywiście, że wędkowałem o czym wspomniałem przed chwilą. Ale w tamtych czasach byłem bardziej
zapatrzony w Andrzejczyka i Warmia i Mazury liczyły się dla mnie z powodu innych niż pstrągi ryb.
Bardzo sobie cenię, że miałem możliwość poznania ludzi z Passarii i to praktycznie w początkach jej
istnienia. W temacie Passarii nikt nie zmieni mojego o niej zdania. A teraz powiem Ci Robercie
dlaczego. Bo jak wykończą nam już wszystkie pstrągowe rzeki w kraju, to przynajmniej ta Pasłęka
pozostanie i nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia czy kiedykolwiek będę miał jeszcze możliwość
znalezienia się nad jej brzegami. Jedno i drugie mógłbym uzasadnić. Znasz temat Pasłęki i Passarii nie
gorzej niż jej założyciele, więc nie ma najmniejszej potrzeby. Myślę, że historia kiedyś pokaże kto miał
rację, a kto tracił czas na walkę z tablicami, zawodnikami, pisanie do różnych instytucji, udowadniania
za wszelką cenę, że niby prawo łamane, że zrobili sobie prywatną rzekę,itd, itp. A czas sobie płynie
Robercie i jak wcześniej pisałem, płynie nam szybciej niż kiedyś. Dla mnie wątek Pucharu Sanu i
wrzutki o Passarii zakończony. A jak jeszcze znajdziesz coś ciekawego w moich mailach, to śmiało
cytuj.
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [3]
|
|
27.04 13:32 |
|
|
Januszu,
ja też już kończę. Nie chciałbym być uszczypliwy, ale dla przypomnienia - nauka nie idzie w las. Jeden z
cytowanych przez Ciebie mistrzów lubelskich, zacytował cały mój mail skierowany do niego, niecnie go
przy tym komentując, a ... (powiedzmy, że inny z dyskutantów) wykorzystał mój własnoręcznie napisany
biogram w "Albumie łowców..." z dedykacją, żeby mnie starego OHP-owca zasugerować, iż jestem synem
komuszym.
Mimo wszystko serdecznie pozdrawiam
|
|
|
|
Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [2]
|
|
27.04 15:00 |
|
|
A ja uważam, że to wszystko warte zapomnienia bzdury, sprawy małe i nie warto do nich wracać. Też
naczytałem się o sobie. Mam to dzisiaj gdzieś, odfajkowałem, zwyczajnie zapomniałem.To było pisane
w emocjach. Nie noszę w sobie żalu, a czasami się śmieję, że do tego doszło. No tak już bywa, że ta
internetowa pisanina odbiera właściwy ogląd sprawy, sprzyja niepotrzebnym emocjom i tworzy
nieprawdziwy obraz innych. Trzeba beczkę soli z kimś zjeść. Patrzę na sprawy z innej perspektywy.
Traperka, odkrywanie nowych, tajnych rzeczek to już przeszłość. Ryby, łowienie zawsze będą ważne.
Już nie najważniejsze. Wiesz Robert o co mam największy żal? Miałeś do nich tak blisko, miałeś wielką
okazję z tego skorzystać. Sam sobie odpowiedz, jaka zwykła, ludzka przypadłość stała się przeszkodą.
Tylko już nie trać czasu na odpisywanie. Skończy się tym, że nas z forum wypierdzielą. Lepiej zrób mi
przyjemność i poświęć czas na przemyślenie. |
|
|
|
Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [1]
|
|
27.04 17:54 |
|
|
Tak, dzień w którym ludzie przestaną walczyć o pietruszkę.... |
|
|
|
Odp: GPP XI Muchowy Puchar Sanu [0]
|
|
27.04 21:00 |
|
|
Boże, za pięć lat tej mojego życia stuknie pięć dych. To Krzychu coś właśnie z niej i na temat. |
|
|
|
|
|
|