f l y f i s h i n g . p l 2024.04.26
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: O występowaniu jesiotra ostronosego w dopływach Wisły . Autor: namuche.pl. Czas 2024-04-26 13:29:15.


poprzednia wiadomosc Odp: Deszczówka : : nadesłane przez mart123 (postów: 5890) dnia 2020-07-09 10:00:08 z *.ists.pl
  OK. A dla mnie niezrozumiałym jest, że do spłukiwania kibla używa się uzdatnionej wody pitnej i że nie
ma w powszechnym zastosowaniu rozwiązań pozwalających wykorzystać do tego celu wodę już raz
użytą do mycia naczyń, kąpieli itp.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Deszczówka [8] 28.07 21:32
 
Nie od dzisiaj wiadomo, że jesteś kompletnie oderwany od rzeczywistości.
 
  Odp: Deszczówka [7] 29.07 08:05
 
Nie od dzisiaj wiadomo, że jesteś kompletnie oderwany od rzeczywistości.
A czego nie rozumiesz w tym, że marnotrawstwem jest zużywanie wody potnej do spłukiwania kibla?
 
  Odp: Deszczówka [5] 29.07 09:25
 
No właśnie. Czego nie rozumiesz Mariuszku?
 
  Odp: Deszczówka [4] 31.07 22:22
 
A no nie rozumiem jak technicznie wyobrażacie sobie to rozwiązanie. Chodzenie nogami po chmurach to twoja specjalność.
 
  Odp: Deszczówka [0] 31.07 23:50
 
A no nie rozumiem jak technicznie wyobrażacie sobie to rozwiązanie. Chodzenie nogami po chmurach
to twoja specjalność.


O ktore rozwiązanie chodzi? O to ze spłukiwaniem kibla już użytą wodą do mycia rąk lub garnków? To
banalne wystarczy mieć w umywalce odpowiedni wkład i zebraną w nim wodą spłukać kał lub mocz. To
proste i oszczędne. Myślałem , że każdy tak robi.
 
  Odp: Deszczówka [2] 01.08 20:06
 
A no nie rozumiem jak technicznie wyobrażacie sobie to
rozwiązanie. Chodzenie nogami po chmurach to twoja specjalność.


Technicznie to niewyobrażalny trud, znój, pot i krew i masa
wyrzeczeń. Do tego trzeba mieć ukończone 5 lat studiów
inżynierskich i otwarty przewód doktorski. I dopiero wtedy można
cokolwiek myśleć o rozwiązaniach. Ja natomiast na przewód nie
mam już szans ani chęci więc radzę sobie zwykłym 5 litrowym
kubełkiem.
Wiem, takie rozwiązania to inżynierska patologia i techniczne disco
polo ale mojej kupie jest naprawdę wszystko jedno.
 
  Odp: Deszczówka [0] 01.08 20:17
 
Oczywiście są systemy tak trywialnie proste, że jak ktoś sobie tego
nie wyobraża no to, sorry, ale może trzeba zrzec się tytułu inżyniera?
 
  Odp: Deszczówka [0] 08.08 00:06
 
Ustalmy, kto jest tępy? Co niby ma przedstawiać to zdjęcie?
 
  Odp: Deszczówka [0] 29.07 11:33
 
Nie od dzisiaj wiadomo, że jesteś kompletnie oderwany od rzeczywistości.
A czego nie rozumiesz w tym, że marnotrawstwem jest zużywanie wody potnej do spłukiwania kibla?


Pitnej, nie "potnej"
 
  Odp: Deszczówka [3] 02.08 13:42
 
OK. A dla mnie niezrozumiałym jest, że do spłukiwania kibla
używa się uzdatnionej wody pitnej i że nie
ma w powszechnym zastosowaniu rozwiązań pozwalających
wykorzystać do tego celu wodę już raz
użytą do mycia naczyń, kąpieli itp.


Ok.Wymaga to pewnych,dużych zmian.
Ten kubełek co pokazałeś to raczej kropla w morzu z tego co się
realnie zużywa.
Przy rodzinie kilku osobowej nikt się nie będzie bawił w
kubełkowanie.
Technicznie indywidualnie w mieszkaniu trzeba by sporo zrobić
przeróbek.Wodę z kąpieli,mycia rąk czy naczyń trzeba by gdzieś
magazynować,bo przecież chyba po np.wieczornym myciu całej
rodziny wszyscy na siłę nie usiądą na kiblu żeby się wypróżnić,bo
akurat wszystkim się zachce.
Osobne rury odprowadzające,zbiornik,pompa cyrkulacyjna,która
wodę będzie pompować do kibla,w końcu smród z rezerwuaru,bo
przecież ta woda czysta nie będzie.
O wodzie z mycia naczyń to wogóle bym zapomniał.
Za dużo roboty i zabawy z tym.Zostaje kubełek...i kropla w morzu.
Druga opcja to rzadziej się myć hehe i zapachy ;)
 
  Odp: Deszczówka [2] 02.08 15:47
 
Nieprawda. Kubek załatwia u mnie ok 90% spłukań ale jak panisko
jedno z drugim musi mieć wszystko na przycisk to faktycznie same
problemy.
 
  Odp: Deszczówka [1] 02.08 19:50
 
Nieprawda. Kubek załatwia u mnie ok 90% spłukań ale jak
panisko
jedno z drugim musi mieć wszystko na przycisk to faktycznie same
problemy.



Rozumiem że woda do spłukiwania jest z mycia rąk nad wanną a nie
z kąpieli?
 
  Odp: Deszczówka [0] 03.08 07:13
 
Ze wszelkiego mycia, nie tylko części ciała.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus