f l y f i s h i n g . p l 2024.04.28
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Budowa suchej muchy-niezauważone .... . Autor: trouts master. Czas 2024-04-28 15:33:37.


poprzednia wiadomosc Odp: Plany 2023 : : nadesłane przez trouts master (postów: 8662) dnia 2022-10-20 15:29:04 z 195.205.175.*
  Ja nie piszę kto zabija i kto jest zły. Tematem było dopuszczenie spinningu. Kto upilnuje tych "łowiących
pstrągi czy klenie". Nie ma spinningu masz spokój z kombinowaniem. Dopuścisz spinning będziesz miał
znowu kombinacje typu "zanęcanie" na Myczkowcach przy łowieniu na spinning.

A hasło "Czytaj pozbywamy się głowatki szkodnika" jak najbardziej trafne. Głowacica jesienią/zimą
nie je robaczków.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Plany 2023 [2] 20.10 15:41
 
A hasło "Czytaj pozbywamy się głowatki szkodnika" jak
najbardziej trafne. Głowacica jesienią/zimą nie je robaczków.


Dziwne, że na Bałkanach, w rzekach pełnych (do niedawna)
pstrągów kilku gatunków i lipieni szkodnikiem nie była i nie jest a
przyjemność jej łowienia zaczyna się od ok. 50€/dzień. Poza tym,
wszyscy sanowi sceptycy glowacicowi, nie bądźcie dzbanami, pliz.
Na Sanie P&L wyginęły nie za sprawą główki. Na tej rzece są
kilometry wody gdzie głowy nie ma bo jest zwyczajnie za płytko a
mimo tego są to pstrągowo-lipieniowe pustynie.
 
  Odp: Plany 2023 [1] 20.10 16:46
 
"Dziwne, że na Bałkanach, w rzekach pełnych (do niedawna) pstrągów kilku gatunków i lipieni
szkodnikiem nie była i nie jest a przyjemność jej łowienia zaczyna się od ok. 50€/dzień.
_____

Piszą o trafnym haśle miałem na myśli nie to że głowacica jest szkodnikiem. Chodziło o to że w tym
okresie je coś spinningowego więc szybko może wybyć z rzeki na patelnie szukających mięsa.

"Na Sanie P&L wyginęły nie za sprawą główki. Na tej rzece są kilometry wody gdzie głowy nie ma bo
jest zwyczajnie za płytko a mimo tego są to pstrągowo-lipieniowe pustynie".

______

Te czy inne ryby wyginęły bo "wysyp" (porównując z grzybami) nie występuje. Jednym słowem nie ma
tarła, jest lub jest nieskuteczne, udane tarło wymiera szybciej niż zobaczymy że było.
Na grzyby czy plony też czeka się niejeden sezon. Ryby jednak są bardziej wymagające niż grzyby czy
rośliny i widzimy to czego nie ma lub jest w makro skali.
 
  Odp: Plany 2023 [0] 20.10 16:55
 
A, ok. Jasne.
 
  Odp: Plany 2023 [2] 20.10 22:16
 
Jakoś poniżej Postołowa od września nie widać
najazdu spiningistów dlaczego miało by być inaczej
powyżej mostu w Postolowie? Jaki ma związek
nęcenie na Myczkowcach do dopuszczenia
spiningu?
 
  Odp: Plany 2023 [0] 21.10 08:07
 
A kto mówi o najazdach. Ile tych miejsc tam jest ? Zaledwie 3-
4 nie trzeba tłumów. Wystarczy zaledwie 5 wędkarzy którzy
załatwią sprawę i będzie po głowatce. Są tam tacy specjaliści
co potrafią nawet w okresie ochronnym dorwać głowatke
( była już mowa o tym na forum gdzieś -nie będę szukał bo nie
mam czasu). Spining tak ale z zakazem zabierania.
Zastanawiam się tylko czy to jest naprawdę takie potrzebne w
okresie ochrony pstraga. Bo i z nim nie ma szału ostatnio.
 
  Odp: Plany 2023 [0] 21.10 08:30
 
"Jaki ma związek nęcenie na Myczkowcach do dopuszczenia spiningu?"
_____

Jaki ma związek? Niewyraźnie napisałem?
"Kto upilnuje tych "łowiących pstrągi czy klenie". Nie ma spinningu masz spokój z kombinowaniem.
Dopuścisz spinning będziesz miał znowu kombinacje typu "zanęcanie" na Myczkowcach przy łowieniu na
spinning."


Jak trudno ci to zrozumieć to wyjaśnię. Żeby dorwać rybę miesiarze są w stanie nęcić łowiąc na spinning.
Zamiast gumki zakładają robaka na wodach górskich (Myczkowce) i nie tylko. Kombinują jak się da bo ...
można zabijać. Jeżeli rybę trzeba będzie wypuścić to po uj kombinować? Żeby złowić i wypuścić? Zezwolenie
na zabijanie zawsze nakręca i włącza myślenie u tych co chcą dorwać za wszelką cenę.
Pytam jeszcze raz, kto ich upilnuje? Głowacica to nie pstrąg, pisałem, jest kilka, -naście sztuk wiec szybko
zniknie zgodnie z zezwoleniem wydanym od gospodarza.
Skoro miesiarze potrafią walić grube pstrągi w listopadzie łowiąc na muchówki "lipienie" to dając im spinning
do ręki masz problem cały sezon z upilnowaniem wody. Ile pstrągów zdechnie "wypuszczonych" po
zbytecznych holach?
O świcie czy wieczorami/nocami nie jesteś w stanie upilnować w lecie łowiących to chcesz ich jeszcze
pilnować cały rok? Pracownicy (strażnicy) Okręgu nie mają nic innego do roboty? Uwierz mi, mają.

Pzdr.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus