|
Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych...
: : nadesłane przez
Włodzimierz Janowicz (postów: 217) dnia 2017-05-21 17:10:10 z *.rev.inds.pl |
|
Witaj Tomku,
Pozwolisz, że przyłączę się do Twojego apelu, pokazując jak Jerry Siem (projektant Sage, ulubionej marki sympatycznego kolegi Mundka) od 3 minuty filmu, posługuje się sztywnym nadgarstkiem.
Z wędkarskim pozdrowieniem,
Włodek.
Nadesłany link: https://www.youtube.com/watch?v=DZoIC-l8Aiw&t=99s
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych... [6]
|
|
21.05 17:21 |
|
|
Witaj Tomku,
Pozwolisz, że przyłączę się do Twojego apelu, pokazując jak Jerry Siem (projektant Sage, ulubionej
marki sympatycznego kolegi Mundka) od 3 minuty filmu, posługuje się sztywnym nadgarstkiem.
Z wędkarskim pozdrowieniem,
Włodek.
Witaj,
dzięki za głos w dyskusji, pomyślałem, że może czas naprawić to forum tak aby faktycznie pojawiały się
tu informacje wartościowe dla innych a co najważniejsze prawdziwe.
Sam pamiętam jak wiele lat temu zaczynałem przygodę z flyfishingiem i próbowałem czerpać wiedzę z
internetu co często prowadziło do frustracji.
I choć świata pewnie nie naprawimy to cieszę się, że przynajmniej odczarowałem kwestię używania
nadgarstka podczas łowienia na muchę (dotyczy zarówno SH jak i DH).
Dzięki i pozdrawiam
Tomek
|
|
|
|
Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych... [5]
|
|
21.05 20:12 |
|
|
No może jest was na tym forum trzech. Kiedyś był taki tenisista nazywał się Borg łamal wszelkie kanony gry w tenisa nie tak sie ustawiał nie tak odbijał jak piszą książki i wielu teoretyków tak jak wy twierdziło że to błędy i nic tym nie osiągnie jednak Borg miał to gdzieś i stał się jednym z najlepszych tenisistów w chistorii a ci doskonali technicy dostawali baty, i tak samo jest z waszymi wypocinami jakby wszyscy podchodzili do życia ulepszeń tak jak wy to nadal byśmu używali siekier z kamienia podobnie jak wy szklanych krowich ogonów. Gładki pisałem w jakich sytuacjach stosuję rzuty nadgarstkiem ale chyba jesteś zwykłym tempolem że nie potrafisz tego zrozumieć tak samo jak nie pojołęś fizyki w szkole. Gdyby wszyscy muszkarze podchodzili do życia tak jak wy to podobnie jak 200 lat temu rzucalibyśmy jakimiś zabytkami tachniką dziesiąta czternasta, a dziś jest mnóstwo innych tecznik rzutu i wielu wędkarzy stosuje ich modyfikacje zależnie od potrzeb. A jeśli chodzi o trudność rzucania muchowtm szybkim kijem to Adam Sikora powiedział kiedyś że jest to trudniejsze do opanowania niż rzucanie kijami wolniejszymi i wybaczcie ale ten facet jest dzla mnie większym autorytetem niz jakis tam gładki który nie pojął nawet podstaw fizyki w szkole. |
|
|
|
Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych... [1]
|
|
21.05 21:54 |
|
|
Mundek,
Możesz pisać sobie "chistoria", ale Gładki jak również pseudonimy oraz imiona innych kolegów zaczynaj proszę z wielkiej litery. To oznaka szacunku... lub jego braku
Co do podstaw fizyki w szkole... posłuchaj raz jeszcze co mówi Igor na temat rzucania z nadgarstka, później Panią Wulff, później Tima Rajeffa, a później to sobie po prostu przemyśl. To, że dobry sprzęt pomaga Ci rzucać nie oznacza, żebyś wypisywał na forum herezje.
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|
|
|
|
Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych... [0]
|
|
21.05 22:59 |
|
|
Dmychu jak zwykle nic mądrego nie napisałęś, dobrze że o indianach nie wspomniałęś |
|
|
|
Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych... [2]
|
|
21.05 22:01 |
|
|
No może jest was na tym forum trzech. Kiedyś był taki tenisista nazywał się Borg łamal wszelkie
kanony gry w tenisa nie tak sie ustawiał nie tak odbijał jak piszą książki i wielu teoretyków tak jak wy
twierdziło że to błędy i nic tym nie osiągnie jednak Borg miał to gdzieś i stał się jednym z najlepszych
tenisistów w chistorii a ci doskonali technicy dostawali baty, i tak samo jest z waszymi wypocinami jakby
wszyscy podchodzili do życia ulepszeń tak jak wy to nadal byśmu używali siekier z kamienia podobnie
jak wy szklanych krowich ogonów. Gładki pisałem w jakich sytuacjach stosuję rzuty nadgarstkiem ale
chyba jesteś zwykłym tempolem że nie potrafisz tego zrozumieć tak samo jak nie pojołęś fizyki w
szkole. Gdyby wszyscy muszkarze podchodzili do życia tak jak wy to podobnie jak 200 lat temu
rzucalibyśmy jakimiś zabytkami tachniką dziesiąta czternasta, a dziś jest mnóstwo innych tecznik rzutu
i wielu wędkarzy stosuje ich modyfikacje zależnie od potrzeb. A jeśli chodzi o trudność rzucania
muchowtm szybkim kijem to Adam Sikora powiedział kiedyś że jest to trudniejsze do opanowania niż
rzucanie kijami wolniejszymi i wybaczcie ale ten facet jest dzla mnie większym autorytetem niz jakis tam
gładki który nie pojął nawet podstaw fizyki w szkole.
Mundek - nawet z Tobą mogę prowadzić dyskusję bylebyś podał choć jeden merytoryczny argument
potwierdzający Twoje teorię.
Czy mam poprosić Adama aby wypowiedział się w kwestii używania nadgarstka jak i ocenił łatwość
rzucania kijem miękkim vs szybkim?
Czy wtedy - odszczekasz wszystkie swoje herezje i rzucane obelgi?
PS. masz wyjątkowo nietrafiony nick - akurat znałem osobiście Mundka Antropika i myślę, że by się w
grobie teraz przewracał gdyby wiedział co jego imiennik wypisuje |
|
|
|
Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych... [1]
|
|
21.05 23:16 |
|
|
Człowieku nie wspominaj Mundka Antropika bo nie tylko ty go znałęś i piszę ci jedno Mumdek na pewno nie był takim pyszałkiem jak ty który wszystko wie najlepiej a jak nie wie ti i tak wie, tylko człowiekiem skromnym. A jeśli chodzi o Adama Sikorę to sam to powiedział na jednym że swoich filmów o ile sie nie mylę wtedy kiedy przedstawiał zestaw Visiona do połowu szczupaków może zapytaj go czy kłamał na tym filmie bo to był cytat nie mój wymysł. |
|
|
|
Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych... [0]
|
|
21.05 23:20 |
|
|
Człowieku nie wspominaj Mundka Antropika bo nie tylko ty go znałęś i piszę ci jedno Mumdek na
pewno nie był takim pyszałkiem jak ty który wszystko wie najlepiej a jak nie wie ti i tak wie, tylko
człowiekiem skromnym. A jeśli chodzi o Adama Sikorę to sam to powiedział na jednym że swoich filmów
o ile sie nie mylę wtedy kiedy przedstawiał zestaw Visiona do połowu szczupaków może zapytaj go czy
kłamał na tym filmie bo to był cytat nie mój wymysł.
Mundku - nie unoś się tak bo nie będziesz mógł zasnąć Czekam na film z nagraniem Twojej techniki
"nadgarstkowej" |
|
|
|
Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych... [4]
|
|
21.05 21:12 |
|
|
Witaj Tomku,
Pozwolisz, że przyłączę się do Twojego apelu, pokazując jak Jerry Siem (projektant Sage, ulubionej
marki sympatycznego kolegi Mundka) od 3 minuty filmu, posługuje się sztywnym nadgarstkiem.
Z wędkarskim pozdrowieniem,
Włodek.
Żeby nie robić kłótni na filmiku jaka stosowana jest metoda ? bo wydaje mi się ze 99 % mokra - więc
te nadgarstki pracują całkiem inaczej niż przy typowej suchej , o sprzęcie nie wspominając. |
|
|
|
Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych... [3]
|
|
21.05 21:46 |
|
|
Witaj Tomku,
Pozwolisz, że przyłączę się do Twojego apelu, pokazując jak Jerry Siem (projektant Sage, ulubionej
marki sympatycznego kolegi Mundka) od 3 minuty filmu, posługuje się sztywnym nadgarstkiem.
Z wędkarskim pozdrowieniem,
Włodek.
Żeby nie robić kłótni na filmiku jaka stosowana jest metoda ? bo wydaje mi się ze 99 % mokra - więc
te nadgarstki pracują całkiem inaczej niż przy typowej suchej , o sprzęcie nie wspominając.
Hmmm... zarówno mokrą jak i suchą muchę musisz podać w miejsce gdzie spodziewasz się żerującej
ryby więc musisz przetransportować muchę w powietrzu na daną odległość.
Czy używasz wyłącznie rzutów znad głowy, czy też technik kotwiczonych (z wody jak np. rolka) zasada
prostego toru szczytówki (sztywny nadgarstek) jest niezmienna. Powiem więcej, o ile przy suchej
jeszcze od biedy rzucisz z nadgarstka (po prostu wygenerujesz otwartą, pozbawioną energii pętlę) o
tyle pracując nadgarstkiem przy rolce będzie dużo gorzej. Mogę tylko zacytować Igora Glindę -
samochód tez można prowadzić nogami....
Metoda połowu nie ma żadnego znaczenia - eliminowanie pracy nadgarstka to elementarna zasada
każdego rzutu - zarówno w technikach jednoręcznych jak i dwuręcznych.
Jeśli polscy instruktorzy FF nie są dla Was autorytetem to może Jean Wulff?
https://www.youtube.com/watch?v=KyThAv-WPSg |
|
|
|
Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych... [2]
|
|
21.05 22:24 |
|
|
Witaj Tomku,
Pozwolisz, że przyłączę się do Twojego apelu, pokazując jak Jerry Siem (projektant Sage,
ulubionej
marki sympatycznego kolegi Mundka) od 3 minuty filmu, posługuje się sztywnym nadgarstkiem.
Z wędkarskim pozdrowieniem,
Włodek.
Żeby nie robić kłótni na filmiku jaka stosowana jest metoda ? bo wydaje mi się ze 99 % mokra -
więc
te nadgarstki pracują całkiem inaczej niż przy typowej suchej , o sprzęcie nie wspominając.
Hmmm... zarówno mokrą jak i suchą muchę musisz podać w miejsce gdzie spodziewasz się
żerującej
ryby więc musisz przetransportować muchę w powietrzu na daną odległość.
Czy używasz wyłącznie rzutów znad głowy, czy też technik kotwiczonych (z wody jak np. rolka)
zasada
prostego toru szczytówki (sztywny nadgarstek) jest niezmienna. Powiem więcej, o ile przy suchej
jeszcze od biedy rzucisz z nadgarstka (po prostu wygenerujesz otwartą, pozbawioną energii pętlę)
o
tyle pracując nadgarstkiem przy rolce będzie dużo gorzej. Mogę tylko zacytować Igora Glindę -
samochód tez można prowadzić nogami....
Metoda połowu nie ma żadnego znaczenia - eliminowanie pracy nadgarstka to elementarna
zasada
każdego rzutu - zarówno w technikach jednoręcznych jak i dwuręcznych.
Jeśli polscy instruktorzy FF nie są dla Was autorytetem to może Jean Wulff?
https://www.youtube.com/watch?v=KyThAv-WPSg
Pisząc o metodzie miałem na myśli że częściej rzut z nadgarstka robimy przy metodzie suchej
muchy niż mokrej - po prostu na mokro robimy to inaczej , przy wielu wymachach przy suchej ręka
powiedzmy "więdnie" i zaczynamy robić to z nadgarstkiem.
|
|
|
|
Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych... [0]
|
|
21.05 22:31 |
|
|
Widzę że choć Ty myślisz a nie tylko przyklaskujesz.
Sucha, na krótkich dystansach, przy łowieniu z tzw. "hamulca" (czy kołowrotka, jak ktoś woli), przy łowieniu na
krótka nimfę, przy podawaniu suchej (i nie tylko) pod nawisy gałęzi, jednym słowem w większości wód na
których Wy łowicie (i przenosicie ten styl nad San).
|
|
|
|
Odp: Rzucanie nadgarstkiem dla opornych... [0]
|
|
21.05 22:31 |
|
|
Witaj Tomku,
Pozwolisz, że przyłączę się do Twojego apelu, pokazując jak Jerry Siem (projektant Sage,
ulubionej
marki sympatycznego kolegi Mundka) od 3 minuty filmu, posługuje się sztywnym nadgarstkiem.
Z wędkarskim pozdrowieniem,
Włodek.
Żeby nie robić kłótni na filmiku jaka stosowana jest metoda ? bo wydaje mi się ze 99 % mokra -
więc
te nadgarstki pracują całkiem inaczej niż przy typowej suchej , o sprzęcie nie wspominając.
Hmmm... zarówno mokrą jak i suchą muchę musisz podać w miejsce gdzie spodziewasz się
żerującej
ryby więc musisz przetransportować muchę w powietrzu na daną odległość.
Czy używasz wyłącznie rzutów znad głowy, czy też technik kotwiczonych (z wody jak np. rolka)
zasada
prostego toru szczytówki (sztywny nadgarstek) jest niezmienna. Powiem więcej, o ile przy suchej
jeszcze od biedy rzucisz z nadgarstka (po prostu wygenerujesz otwartą, pozbawioną energii pętlę)
o
tyle pracując nadgarstkiem przy rolce będzie dużo gorzej. Mogę tylko zacytować Igora Glindę -
samochód tez można prowadzić nogami....
Metoda połowu nie ma żadnego znaczenia - eliminowanie pracy nadgarstka to elementarna
zasada
każdego rzutu - zarówno w technikach jednoręcznych jak i dwuręcznych.
Jeśli polscy instruktorzy FF nie są dla Was autorytetem to może Jean Wulff?
https://www.youtube.com/watch?v=KyThAv-WPSg
Pisząc o metodzie miałem na myśli że częściej rzut z nadgarstka robimy przy metodzie suchej
muchy niż mokrej - po prostu na mokro robimy to inaczej , przy wielu wymachach przy suchej ręka
powiedzmy "więdnie" i zaczynamy robić to z nadgarstkiem.
No i o tym właśnie cała ta dyskusja - używanie nadgarstka nie daje nic poza problemami
Po co więc włączać nadgarstek podczas rzutu? |
|
|
|
|
|
|