f l y f i s h i n g . p l 2024.05.04
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
SPRZĘTOWE  FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: hydrozagadka --> co ta dziwna linka? . Autor: dabo. Czas 2024-05-02 13:24:28.


poprzednia wiadomosc złamana wędka : : nadesłane przez Andrzej Jelonek (postów: 122) dnia 2018-10-19 16:48:32 z *.dynamic.chello.pl
  Witam,

Szukam możliwości naprawy złamanej wędki muchowej w kraju. Cena usługi w firmowym
serwisie to połowa używanej sprawnej wędki tego samego modelu.
Nie musie być koniecznie oryginalny element.

Proszę o info.
Pozdrawiam
Andrzej
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: złamana wędka [2] 19.10 23:16
 
Zadzwoń do Krzysztofa powinien Ci pomóc.

pzdr WOW
 
  Odp: złamana wędka [1] 20.10 19:09
 
Zadzwoń do Krzysztofa powinien Ci pomóc.

pzdr WOW


Wojtku chyba - http://www.fishingart.pl/
 
  Odp: złamana wędka [0] 20.10 19:14
 
Aby znaleźć coś najbliżej, najwygodniej wpisać w Google - "pracownia wędkarska".
 
  Odp: złamana wędka [6] 21.10 10:20
 
Jaki dokładnie kij?
 
  Odp: złamana wędka [5] 21.10 10:45
 
z-axis 590#4
 
  Odp: złamana wędka [3] 21.10 18:26
 
Hej, w Sage naprawią Ci to za 90$. Wiem bo pisałem do nich w podobnej sprawie.
No chyba, że kij jest zbrojony z blanku.

Maciek
 
  Odp: złamana wędka [0] 21.10 19:30
 
Wtedy też naprawią tylko trochę drożej. Nie dużo drożej.
 
  Odp: złamana wędka [1] 21.10 19:52
 
150 euro. Aktualna cena z serwisu z Niemiec (wysyłka do USA).
 
  Odp: złamana wędka [0] 21.10 20:03
 
Możesz wysłać sam bezpośrednio. Kosztuje podobnie. Jak wędka z blanku chyba kosztuje
160 USD.
Sądzę że taniej nikt porządnie ci nie zrobi. A z serwisu dostajesz praktycznie nowy element.
Z tym że jeśli blank to niezbrojony.
 
  Odp: złamana wędka [0] 22.10 08:20
 
Może się okazać, że "naprawa" będzie jedynie efektem wizualnym połączenia na powrót dwóch kawałków w jeden. Wszystko zależy od miejsca złamania. Jeżeli to dolnik to można próbować, ze szytówką jest gorzej i to tym bardziej im wyżej pękła.
 
  Odp: złamana wędka [5] 21.10 23:17
 
Witam.
Jak już Andrzej napisał - cena serwisu (150-160 dolarów) to połowa (więcej często nawet) ceny używanego kija u
nas w kraju. Albo cena większości nowych kijów wcale nie z taniej półki ...
Im więcej takich przemyśleń, tym może szybciej padnie mit o bezpłatnym "lifetime guarantee" producentów wędek
mających siedzibę firmy za oceanem i tak naprawdę mających w głębokim poważaniu jakiś tam niszowy fly-rynek
w naszym kraju.
Kurła ... Za 1 do 4 tysięcy to się w naszym kraju kupuje zajebiaszcze węglowe i szklane kije z pracowni
rodbuilderskich tudzież ręcznie robione klejonki ... a nie seryjne kijki kórych cena produkcji (jak każdego produktu
seryjnego) oscyluje na poziomie 15-20 % ich wartości, a cło (USA lub Chiny via USA) i VAT pochłania 50 %
końcowej ceny detalicznej.
Dopóki teog nie zrozumiemy - doputy znane marki rodzimych importerów będą oferować tylko taniochę, bo
taniochą mogą jeszcze jakoś konkurować na zmanierowanym fly-rynku, a firmy takie jak Traper, Ego, tudzież
rodzimi rodbuilderzy, będą klepać słodką Polską biedę sprzedająć sprzęt muchowy głównie za granicą i nie mając
z czego zrobić przynajmniej półprodukcji u nas na miejscu ...
Sorki za oftop Andrzeju i naprawdę bardzo mi przykro że złamałeś kija, bo to nic przyjemnego dla każdego
wędkarza. Pozdrawiam też wszystkich (tych znanych i mniej znanych) importerów i sprzedawców, bez których to
już chyba nic by się na naszej ziemi, muchowego nie działo i była by nędza na ugorze ...
Moim postem chciałem sięgnąć nieco głębiej, ale zdaję sobie sprawę że mogło mi się to nie udać.
Pozdrawiam i życzę jak najtańszego i zarazem jak najlpepszego załatwienia naprawy.
 
  Odp: złamana wędka [3] 22.10 09:58
 
160 USD to cena naprawy wędki BEZ gwarancji.
 
  Odp: złamana wędka [2] 22.10 12:22
 
Witam.
Wszystko jedno czy 90 czy 160 dolców. Doliczyć trzeba koszty wysyłki uszkodzonego elementu (co jest w tym
momencie jakąś bzdurą bo i tak wyślą nowy) czyli 20-30 dolarów. A nawet bez kosztów przesyłki, wychodzi dużo
więcej niż kupno nowego elementu u każdego producenta / importera wędki dającego zwyczajową 2-u letnią
gwarancję / rękojmię.
Chyba że chodzi o sam fakt gwarancji dostania za powiedzmy ileś tam lat uszkodzonego elementu - ooo ... to co
innego ...
Ale mogę na to odpowiedzieć że w tym roku u naszego rodzimego importera śmiesznie tanich wędek, za równie
śmieszną kwotę + 12 zł wysłki, bez żadnego problemu i wysyłania uszkodzonego elementu za ocean, tudzież
gdzieś do Azji, do GB czy Niemiec, w ciągu dwóch dni, dostałem nowy element do uszkodzonej muchówki, której
sprzedaż zakończyła się ... 12 lat temu, czyli w 2006 roku. Jak najbardziej mieli na stanie magazynowym u nas w
kraju, zapasowe elementy do niej ...
Bez czarów o bezpłatnej "lifetime guarantee". gdzie każdy podaje inną cenę - jednemu wysłano za darmo nowy
element, innemu całkiem nowy kij bo już nie ma uszkodzonych elementów, jeszcze inny płaci za to samo 400-500
PLN ... przypomina to trochę loterię fantową.
Pozdrawiam.
 
  Odp: złamana wędka [1] 22.10 14:15
 
90 USD to koszt przesyłki.
 
  Odp: złamana wędka [0] 22.10 14:43
 
Witam.
Aaa ... to całkowicie zmienia postać rzeczy
Pozdrawiam.
 
  Odp: złamana wędka [0] 22.10 20:44
 
tak naprawdę mających w głębokim poważaniu jakiś tam niszowy fly-rynek
w naszym kraju. Własciwie sam sobie odpowiadasz .Tylko jak pomysle ze jak oni machali LLami to to ja meczyłem sie Soną lub Germiną
 
  Odp: złamana wędka [9] 24.10 14:39
 
Witam,

Panowie, z bólem stwierdzam, że nie wszyscy wiedzą o czym piszą.
Zamierzałem wysłać swojego XP do wymiany uchwytu więc napisałem do Sage poprzez ich stronę internetową ile to będzie kosztowało. Odpisali, że aby nie narażać mnie na niepotrzebne koszty mam uciąć 20 cm dolnika (męska część złącza), włożyć to do koperty i wysłać do nich a oni za 90 USD wyślą mi cały nowy element.
Ot i wszystko.

Pozdrawiam
 
  Odp: złamana wędka [7] 24.10 15:55
 
Ile składów masz?
 
  Odp: złamana wędka [6] 24.10 17:38
 
Ja mam 2 ale to raczej nie powinno mieć znaczenia. Dorobienie dłuższego elementu powinno być teoretycznie droższe.
 
  Odp: złamana wędka [0] 24.10 19:19
 
Dwusklad ciężko przywieść w walizce w samolocie.
Wiec ci nie pomogę.
 
  Odp: złamana wędka [4] 24.10 19:29
 
Witam, złamałem jakieś cztery miesiące temu drugą (kolejną po dolniku) część Sage One. Wysłałem do Sage'a odłamany kawałek, a oni odesłali mi po miesiącu praktycznie cały nowy kij, trzy części bez dolnika. Mam więc podwójną szczytówkę i kolejny skład za szczytówką.
Kosztowało mnie to około 400 zł łącznie z wysyłką do Stanów. Cena naprawy, czy nowej części kija zależy od tego czy model jest aktualnie w produkcji (ofercie) -najtaniej (45$), czy jest to starszy model (do 10 lat - 95$), który nie jest już produkowany. Powyżej 10 lat - 145$. Zresztą na stronie Sage przy arkuszu zgłoszeniowym jest tabelka z klasyfikacją poszczególnych modeli. Myślę, że za 400 zł można pozwolić sobie na dwa zapasowe elementy.

Pozdrawiam Janusz
 
  Odp: złamana wędka [3] 24.10 19:37
 
Przy dożywotniej gwarancji płacenie za coś innego jak za przesyłkę, trochę dziwne.
 
  Odp: złamana wędka [2] 24.10 19:54
 
Są to opłaty dla klientów spoza Stanów i obejmują koszty naprawy oraz przesyłki zwrotnej (chyba UPC). Ja jestem w pełni usatysfakcjonowany zyskiem ( sprawny kij plus dwie zapasowe części) w stosunku do poniesionych kosztów.
 
  Odp: złamana wędka [1] 24.10 20:53
 
Są to opłaty dla klientów spoza Stanów i obejmują koszty naprawy oraz przesyłki zwrotnej (chyba UPC). Ja
jestem w pełni usatysfakcjonowany zyskiem ( sprawny kij plus dwie zapasowe części) w stosunku do
poniesionych kosztów.


Aaaaa. Chyba ze tak. Przesyłki są ubezpieczone i podejrzewałem że te koszty są kosztami wysyłek. Co do
twojej reklamacji trudno się nie zgodzić. Jak z cłem i VAT w takich sprawach?
Jeżeli ktoś wyśle kij z USA i tam odbierze (przesyłkę z Sage) to jak to wyglada? Orientujesz się?
 
  Odp: złamana wędka [0] 24.10 22:20
 
Wysyłałem odłamaną końcówkę z papierami listem lotniczym PP, koszt coś około 35 - 40 zł, bezpośrednio do Sage'a na adres podany w formularzu gwarancyjnym. Nowe elementy wędki od Sage'a dostarczył mi kurier na podany w formularzu adres w Polsce, z karty kredytowej ściągnęli sobie coś około 360 zł. i to wszystko. Nie miałem żadnego kontaktu z urzędem celnym, Niestety nie umiem powiedzieć jaki był opis przesyłki i jej wycena ze strony Sage'a. elementy kija były zapakowane w przezroczystej folii w kartonowej tubie, wyglądało tak jakby celnicy nie otwierali opakowania.
 
  Odp: złamana wędka [0] 24.10 21:12
 
Ja naprawiałem 3 wędki. Dwa axise i jednego XP. Z tym że wysylalem przez sklep w którym
kupowałem, jak zresztą zaleca producent na swojej stronie. Trwało to dłużej niż gdybym
sam wysłał ale było troszkę taniej bo nie płaciłem za przesyłkę. Zresztą wszystko można
przeczytać na stronie producenta , praktycznie od zawsze. Warto warunki naprawy,
gwarancji znać przed zakupem sprzętu bo to powinno być jednym z argumentów za lub
przeciw przy decyzji.
Ja lubię kije loopa ale mam tylko jeden bo z praktycznym egzekwowaniem gwarancji jest
ponoć kłopot. Na szczęście nie musiałem sprawdzać.
 
  Odp: złamana wędka [1] 29.10 21:34
 
Nawiązując do tematu ( po przeczytaniu kilku poniższych postów)

Wędki nie będę naprawiał w autoryzowanym "warsztacie" bo całkowicie mija się to z logiką ,
biorąc pod uwagę cennik tego modelu w obiegu używanych patyków.

Skorzystam na pewno z możliwości naprawy w w kraju, tym bardziej że nie zależy mi na
nowym fabrycznie elemencie tej wędki.

Natomiast przy okazji, chciałbym podzielić się inną refleksją,

...
Zdarzenie miało miejsce kilka lat temu.
Poprzez własną głupotę, złamałem bardzo cenioną wędkę ( model niestety już nie
produkowany). Praktycznie nie dostępna, nawet na rynku wtórnym. "Taki biały kruk" bardzo
znamy i cenionej topowej marki.

Serwis w kraju odmówił mi pomocy, ponieważ nie posiadałem gwarancji. Pozamiatane, nie da
rady, itp.
Postanowiłem więc nieco naiwnie, za pomocą tłumacza googola, napisać kilka słów pod adres
pierwszego lepszego sklepu który wyświetlił mi się w wyszukiwarce na terenie UK.

.. Super wędka, wspaniałe przeżycia, i takie tam duperele. Niestety złamała się. Nie mam
gwarancji. Czy jest cień szansy aby dorobili taki element / może gdzieś im zalega w
magazynie? I pytanie klucz, ile będzie to kosztować jeśli się da?

Odpowiedź przyszła tego samego dnia...;
Proszę przesłać wędkę.

Więc ja, uprzedzony strachem ileż może to kosztować? Ponawiam pytanie, ile? bo nie wiem
czy warto i czy mnie stać?

Odpowiedź
Proszę przesłać wędkę.

Reasumując;
-Przesłałem
-Po tygodniu otrzymałem nowy element
-Podziękowałem.

Poza kosztem wysyłki paczki do UK. nie poniosłem absolutnie żadnych kosztów. Amen.


Więc pytanie do wszystkich. Odpowiedzi nie oczekuję. Jak to możliwe?


Pozdrawiam
Andrzej

 
  Odp: złamana wędka [0] 29.10 22:39
 
Czyli pierwszy lepszy sklep z UK za free załatwił ci element wedki już nie produkowanej? Gwarancja na ten
patyk była dożywotnia?

Widocznie dobra firma która za priorytet ma 100% satysfakcję klienta.
Sklepowi tez należą się duże brawa, szacunek i podziw za chęć i pomoc. To rozumiem!!!
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus