f l y f i s h i n g . p l 2024.05.18
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Informacjie o kiju muchowym?. Autor: Maciej Pszczolkowski. Czas 2024-05-17 19:31:57.


poprzednia wiadomosc Odp: Dunajec 2017 co się stało? : : nadesłane przez mart123 (postów: 5917) dnia 2017-06-14 10:11:00 z 165.225.84.*
  Od tamtego czasu wiele się zmieniło. Oczywiście na plus.
J P


Czyżby? Jakoś tych plusów nie widać w wodach NS.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [27] 14.06 14:02
 
Od tamtego czasu wiele się zmieniło. Oczywiście na plus.
J P


Czyżby? Jakoś tych plusów nie widać w wodach NS.


Ja tak tylko z ciekawości. Ile razy w tym roku łowiłeś na Dunajcu?

pzdr WoW
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [26] 14.06 14:44
 
Ja tak tylko z ciekawości. Ile razy w tym roku łowiłeś na Dunajcu?
pzdr WoW


Z wód NS wyniosłem się 4, czy 5 lat temu ale naprawdę nie trzeba łowić na Dunajcu by wiedzieć co się tam dzieje, a w zasadzie nie dzieje. Rozmowy z kilkoma wiarygodnymi kolegami, którzy próbują coś złowić, to co tu czytam plus prawie 40 lat znajmości wód NS i tzw. realiów, wystarczą by sobie wyrobić zdanie.
Poza tym NS nie zaczyna się i nie kończy na OS Dunajec. Idę o ciężki zakład, że na odcinku Ostrowsko-Harkowa, jest taka sama albo jeszcze gorsza kicha jak te kilka lat temu, gdy opuszczałem mój ulubiony odninek. A Poprad? Potoki? Czasem przejeżdzam wzdłuż Kamienicy, na której kiedyś "goliliśmy" dziesiątki lipieni (oczywiście C&R) gdy Dunajec w Zabrzeży był nie do łowienia i naprawdę nie muszę rozkładać wędki by wiedzieć, że nie ma w niej i nigdy już nie będzie ani jednego lipienia.

Niemniej bardzo chciałbym się mylić i jak mi ktoś udowodni, ze tak jest, że plusy, o których pisał Jacek są faktem to odszczekam publicznie wszystko i przeproszę Biuro Okręgu w liczbie 1 Dyrektora i 3 pracowników , Zarząd w liczbie 19 członków, wszystkie Komisje Społecze w niezliczonej liczbie członków, w tym Komisję Odznaczeń w liczbie 6 członków.

Pozdrawiam
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [0] 14.06 15:48
 
Kolego mart123, dobrze piszesz. Lipień na Kamienicy? Niezła legenda, o pstrąga ciężko.
Dopóki kłusole i "oszczędni" mieszkańcy, spuszczający syf do rzeki nie poczują bata, dopóty będzie lipa i
dalsza degradacja. Idę o zakład, że władze łowią na OS i to jest ich oczko w głowie, tam spina niet a i
kontrola jest. Brak kontroli jakości wody i wędkujących, poczucie bezkarności "oszczędnych" i na ogół
nowych mieszkańców spuszczających syf do rzeki, rodzi patologie, które obserwujemy i nie jesteśmy
idiotami. Tylko dotkliwe kary działają na wyobraźnię Polaków.
Zarybianie selektem to takie doraźne antidotum na frustrację szeregowych członków obławiających
odcinki sąsiednie OS i dopływy Dunajca. Niech się gawiedź cieszy... Wolałbym widzieć patrole SR i no kill
na kilka lat. Dlaczego w rubryce rejestru nie ma tabeli "metoda"? Okazałoby się, że muszkarze są w
mniejszości, po tym co widzę na wodzie spining dobija to, co zostało. Pierwsze posty tego wątku
wyczerpująco diagnozują problem i niemoc w temacie. Jest to po prostu smutne.
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [22] 14.06 16:30
 
Ja tak tylko z ciekawości. Ile razy w tym roku łowiłeś na Dunajcu?
pzdr WoW




Niemniej bardzo chciałbym się mylić i jak mi ktoś udowodni, ze tak jest, że plusy, o których pisał Jacek są faktem to odszczekam publicznie wszystko i przeproszę Biuro Okręgu w liczbie 1 Dyrektora i 3 pracowników , Zarząd w liczbie 19 członków, wszystkie Komisje Społecze w niezliczonej liczbie członków, w tym Komisję Odznaczeń w liczbie 6 członków.

Pozdrawiam


Niestety ale nie będziesz musiał przepraszać. W tym roku nawet OS blado wypada. Odcinek Ostrowsko-Harklowa bez zmian od kilku lat. Poprad można jeszcze o dziwo połowić świnki i brzany(prawdopodobnie pochodzą z naturalnego tarła). Lipień jest a nawet są (całe 2 sztuki złowione na Romaniszynie). W tym roku na Romaniszynie był punktowany kleń! Nowość na 2017 rok ;) Doszły mnie też słuchy, że na Białym Dunajcu było za dużo ryby to ją odłowili i przerzucili na Os przed Romaniszynem!!!(może to ktoś potwierdzić?) Fajnie się dzieje.
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [20] 16.06 00:17
 
A ja strasznie jestem ciekawy, czy ten, który rozpuszcza takie plotki kiedykolwiek i kogokolwiek przeprosi. Najbardziej jestem ciekawy ja Ty i ten, który te plotki rozpuszcza wyobrażacie sobie wyłowienie tych ryb?
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [0] 16.06 00:18
 
Oczywiście jak nie ja
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [18] 16.06 10:01
 
"A ja strasznie jestem ciekawy, czy ten, który rozpuszcza takie plotki kiedykolwiek i
kogokolwiek przeprosi" - właśnie przygania kocioł garnkowi. Na tym forum jest tyle osób,
które obraziłeś w różny sposób, łącznie z karalnymi pomówieniami i naruszeniem ich dóbr
osobistych. Wystarczy zebrać materiał archiwalny i wysłać stosownym organom - "ale
najpierw podpisz się z imienia i nazwiska zbawco". Ty przynajmniej piszesz swoje imię z
dużej litery, czego nie można powiedzieć o tych, którzy mają widocznie tak niskie poczucie
swojej wartości (a mają ku temu powody), że piszą się z małych liter.
Ponieważ nie odpowiedziałeś do końca na konkretnie zadane wcześniej pytania wyjaśniam:
- na terenie rezerwatu przyrody "Las Warmiński" obowiązuje poruszanie się wyłącznie po
wytyczonym szlaku, a nie tak jak sugerowałeś. Wojewódzki Konserwator Przyrody w
Olsztynie wydawał tylko dwa zezwolenia na połów ryb dla jednego stowarzyszenia,
którego jesteś członkiem. Stowarzyszenie to posiadające osobowość prawną, nie wchodzi
w skład struktury PZW. Według zebranych przeze mnie materiałów, na wspomnianym,
rezerwatowym odcinku Łyny nigdy nie występował pstrąg potokowy, a tym bardziej lipień.
W pewnym okresie "cudownie" się tam pojawiły, drastycznie naruszając stosunki w obrębie
rodzimej ichtiofauny. Ciekaw jestem kto dokonał zarybień, z jakiego ośrodka pochodził
materiał i kto wydał na zarybienie zgodę?
- teraz wiadomość dla braci muszkarskiej. Od tego roku Gospodarstwo Rybackie w
Szwaderkach otworzyło OS na ww. odcinku Łyny. Należy się wcześniej zarejestrować na
termin, bo obowiązują wyłącznie dwa zezwolenia na dzień. Koszt dziennej licencji, to 50 zł.
Szczegóły na stronie internetowej Gospodarstwa. W końcu nie będzie to folwark dla wąskiej
grupki wybrańców.
- tak jak obiecałem, byłem w terenie i dowiedziałem się, że kłusownicza ekipa elektryków
działająca swojego czasu na Marózce, dopływie Łyny nie złowiła około 40 sztuk tarlaków
pstrąga potokowego/troci jeziorowej, tylko "zdjęła" ryby z około 40 gniazd tarłowych. Wieść
gminna niesie, że w ten sposób pozyskano ryby na potrzeby jednego z okolicznych
ośrodków zarybieniowych?! Na razie nie dotarłem jeszcze do bezpośredniego świadka tego
zdarzenia, który rzekomo rozpoznał Kierownika ekipy.
- Kolego Mariuszu, prosiłem żebyś dostarczył mi materiały do planowanej publikacji o górnej
Łynie, ale jak na razie cisza, a byłyby one cennym źródłem. W związku z tym zapraszam
jeszcze raz do siebie, albo do zobaczenia w terenie

Mój ty "Pinokio" II i "na wieki Petit Chantażistt" tego Forum
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [6] 16.06 11:11
 
Robercik nie zaczepiaj bo znowu będziesz płakał w poduszkę.mirek( Dla ciebie te małe literki bo masz małe rączki
i coś wspónego z pewnym misiem)
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [5] 16.06 11:55
 
Zapisuję w pamięci kompa ten grożący wpis, gdyby operator miał znowu wykasować część
dyskusji.
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [0] 16.06 12:22
 
Zapisuję w pamięci kompa ten grożący wpis, gdyby operator miał znowu wykasować część
dyskusji.

No widzisz już się mazgajisz.mirek
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [3] 16.06 13:24
 
Zapisuję w pamięci kompa ten grożący wpis, gdyby operator miał znowu wykasować część
dyskusji.



Uuu, każdy ma, jak widać, swoją "szafę". I kiedyś, ktoś wyciągnie z niej coś. I trzeba będzie śpiewać, nie do swojego taktu. Ot, życie. Mistrzem śpiewania "pomiędzy nutami" jest On:
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [2] 16.06 15:46
 
W PRL-u, ludowym panaceum na geopolityczną bezradność był kabaret. Ten co się śmieje wyprzedzająco mianuje się siłaczem... "Po mnie to spływa" - rzeknie Skorek. A na bezrybie poradzisz?

Forum frustratów, całkiem bezsilnych - poza Papą Smerfem, tzn. JJ.
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [1] 16.06 16:35
 
W PRL-u, ludowym panaceum na geopolityczną bezradność był kabaret. Ten co się śmieje wyprzedzająco mianuje się siłaczem...
"Po mnie to spływa" - rzeknie Skorek.
A na bezrybie poradzisz?


Hmm, wystarczy być strategiem i mieć przy sobie wielu wybitnych taktyków, hehehe. Taktyków nie brakuje, na tym forum, jest ich kilku. I, jest coś, co sprzyja, Oni nawet się nie lubią. Hmm, wymarzona sytuacja. Brakuje tylko dyktatora. No i tu problem. To nie ten czas, by ktoś rządził kimś. I tu tkwi przyczyna. Gwoździem do trumny: jest brak świadomości.

Tak, poradzę.
Czytaj dzieciom książki, ucz je siebie (choć z umiarem), i nie bądź taktykiem a strategiem, jeśli potrafisz.
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [0] 16.06 19:44
 
Skorku świadomość jest przereklamowana .każdy ma swoją ,najmojszą.mirek
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [1] 16.06 17:40
 
No to dojebali na Marózce.Będzie se można kleników i płotecek za
50zl za dzień połowić.Ale kurwa mądre ludzie.Ładnie to tam jest,ale
chuj nocuje.Hit kurwa dnia.Ja pierdolę.
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [0] 13.10 18:44
 
No to dojebali na Marózce.Będzie se można kleników i
płotecek za
50zl za dzień połowić.Ale kurwa mądre ludzie.Ładnie to
tam jest,ale
chuj nocuje.Hit kurwa dnia.Ja pierdolę.


Tu chodziło Łynę.
Jak najbardziej podtrzymuję.
A że soczyście i klarownie potrafię się wypowiedzieć to
taka ma natura.
Byś posłuchał "starych szanowanych muszkarzy".
Uszy więdną.
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [8] 16.06 19:30
 
- tak jak obiecałem, byłem w terenie i dowiedziałem się, że kłusownicza ekipa elektryków
działająca swojego czasu na Marózce, dopływie Łyny nie złowiła około 40 sztuk tarlaków
pstrąga potokowego/troci jeziorowej, tylko "zdjęła" ryby z około 40 gniazd tarłowych. Wieść
gminna niesie, że w ten sposób pozyskano ryby na potrzeby jednego z okolicznych
ośrodków zarybieniowych?! Na razie nie dotarłem jeszcze do bezpośredniego świadka tego
zdarzenia, który rzekomo rozpoznał Kierownika ekipy.

Mój ty mały Pinokio
W linku znajduje się tekst obowiązującego aktu prawnego w sprawie powołania rezerwatu Las Warmiński. Każdy może sobie przeczytać i zweryfikować twoją wiarygodność.
Jak znajdzie się ten "bezpośredni świadek" zdarzenia, które insynuujesz, to ja pomimo moich kłopotów ze zdrowiem udam się na kolanach do Elbląga i również na kolanach cię przeproszę. Obiecaj, że zrobisz podobnie, jeżeli to co wypisujesz okaże się nieprawdą.
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [7] 16.06 21:36
 
Mój ty duży Pinokio II,

nie za bardzo rozumiem, dlaczego znowu bierzesz tę historię do siebie?! Nie szalej! To jest
niesprawdzona (jak dotychczas) ciekawostka z tematu gospodarki wędkarsko-rybackiej w
dorzeczu górnej Łyny, który to temat obecnie opracowuję. Stąd moje zainteresowanie. Chyba
nie uważasz, że znając twoją nienaganną postawę moralno-etyczną jako naukowca, wędkarza
i hodowcy - ktoś w ogóle mógł nawet pomyśleć, że coś tam, coś tam. No, bez przesady!
Lepiej napisz coś na temat nowopowstałego OS Łyna, ze szczególnym uwzględnieniem
obecnego stanu ichtiofauny, ponieważ jeden z kolegów dosyć spontanicznie zareagował na tę
informację. Przed wielu laty było to wspaniałe łowisko, co mieliśmy okazję obejrzeć na filmie. A,
jak jest teraz? Podobno, nadal pływają tam potoki i lipki. Zamiast jątrzyć, przekaż
zainteresowanym wędkarzom rzetelną informację.
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [4] 16.06 22:14
 
Mój ty mały Pinokio.
Od rzucania gównem strasznie śmierdzą ręce. Ciężko domyć.
Za każdym razem, kiedy zauważasz, że się nie przykleiło udajesz, że nie powiedziałeś tego co powiedziałeś, a ręce śmierdzą coraz bardziej. Dasz radę jeść takimi?
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [3] 16.06 22:54
 
Do Elbląga na kolanach, to nie radzę, ale do Częstochowy, to powinieneś.
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [2] 16.06 23:00
 
Publicznie deklaruję, że pójdę, jeżeli wykażesz, że to co piszesz jest prawdą. Oczekuję od ciebie tego samego, jeżeli tych pomówień nie udowodnisz.
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [1] 16.06 23:16
 
Kolego, ile razy do cholery mam ci powtarzać, że nawet przez myśl mi nie przeszło, że owym
Kierownikiem ekipy połowowej mógłbyś być ty. Ogarnia cię jakaś obsesja, czy cóś?!
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [0] 16.06 23:25
 
Jeżeli gówno się nie przykleja, to i tak ręce dalej śmierdzą. Może się okazać, że niektórzy będą się brzydzili rękę ci podać.
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [1] 16.06 22:33
 
Co do łyny to nie wiem,ale marózka od swaderek do świętego to ma
tak ciepłą wodę że nigdy tam żadne pstrągi nie wyżyją.Chyba że
tęczowe.Trochę się wkurzyłem bo jak jeździłem na wakacje to tam
wpadałem.Ale teraz za 50zł żeby klenika albo płotkę złapać?No
kpiny normalnie.Panie Robercie proszę o kontakt.To mój numer 606
455 467.
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [0] 16.06 22:58
 
Pisz Kolego na e-mail: rkostecki@poczta.fm
Posiadam wiele informacji o tutejszych łowiskach i chętnie się z Tobą nimi podzielę.

Pozdrawiam i Wodom Cześć
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [0] 17.06 00:18
 
Krzyś, co kita pod siebie? Pozwolisz tematowi umrzeć bez odpowiedzi na proste pytanie?
Ja sobie siedzę daleko, Dunajec odwiedzam może raz na rok, może rzadziej, ale jak ktoś wywołuje taką gównoburzę, to może wypadałoby chociaż słowo podsumowania?
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [1] 14.06 22:07
 
Ja tak tylko z ciekawości. Ile razy w tym roku łowiłeś na Dunajcu?
pzdr WoW


Z wód NS wyniosłem się 4, czy 5 lat temu ale naprawdę nie trzeba łowić na Dunajcu by wiedzieć co się tam dzieje,
a w zasadzie nie dzieje.


Fakt. Nie trzeba chodzić do burdelu żeby wiedzieć co się tam dzieje lub nie.

Zadam jeszcze jedno pytanie.
Ile jesteś w stanie zapłacić za roczne pozwolenie na łowienie w rozsądnie rybnych wodach wielkości okręgu NS??.

ps Żeby była jasność to również uważam że ten rok, to rok, który jest na Dunajcu wędkarsko bardzo mizerny.
 
  Odp: Dunajec 2017 co się stało? [0] 14.06 23:35
 
Ja tak tylko z ciekawości. Ile razy w tym roku łowiłeś na Dunajcu?
pzdr WoW


Z wód NS wyniosłem się 4, czy 5 lat temu ale naprawdę nie trzeba łowić na Dunajcu by wiedzieć co się tam
dzieje,
a w zasadzie nie dzieje.


Fakt. Nie trzeba chodzić do burdelu żeby wiedzieć co się tam dzieje lub nie.

Zadam jeszcze jedno pytanie.
Ile jesteś w stanie zapłacić za roczne pozwolenie na łowienie w rozsądnie rybnych wodach wielkości okręgu
NS??.

ps Żeby była jasność to również uważam że ten rok, to rok, który jest na Dunajcu wędkarsko bardzo mizerny.

Wojtku, odpowiadam nie wywołany, ale zywnie zainteresowany. Zapłacę tyle, na ile będzie żyzna woda. Bośnia i
Słowenia to ok.20-40jurkow /dniowka. Ale 60-70 potoków pływa dużo. I chętnych do łowienia jeszcze więcej
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus