f l y f i s h i n g . p l 2024.04.26
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: O występowaniu jesiotra ostronosego w dopływach Wisły . Autor: namuche.pl. Czas 2024-04-26 13:29:15.


poprzednia wiadomosc Odp: Nadzieja ... : : nadesłane przez mart123 (postów: 5890) dnia 2018-07-11 15:27:07 z 165.225.84.*
  Trudno orzec a przyczyny mogą być złożone: słabowity materiał zarybieniowy, wydry i kormorany, presja i przełowienie i to nieważne, że ryby niewymiarowe są wypuszczane, jak taka dorotka zostanie nabita na haczyk 10 razy w sezonie to może się poddać, coraz wyższe temperatury i gorsza jakość wody powodujące rozwój chorób, pasożytów, pleśni, grzybów, cholera wie czego jeszcze. Na myśl przychodzi mi niedożywienie związane głównie z zanikiem kiełża, który w pewnych okresach był podstawą diety P&L w Sanie. Ile kiedyś było kiełża w tej rzece pewnie wiesz, po prostu chmary a dziś może zostało 10% tego co kiedyś.
Wydaje mi się, że każde lokalne stado ma swój dolny próg presji zewnętrznej, poniżej którego ustępuje z danego środowiska. Próg to synergiczne, wspólne działanie zestawu prostych czynników niekorzystnych, jak skrajne temperatury wody, niska zawartość tlenu, mała dostępność pokarmu, ekspozycja na zanieczyszczenia, presja drapieżników, można tak bez końca. I wystarczy by pewnego dnia próg został przekroczony i utrzymywał się jakiś czas a ryby po prostu zaczną znikać. To samo dotyczy wszystkch gatunków zamieszkujących rzekę. Co się z nimi dzieje, trudno powidzieć. Ryby niekoniecznie muszą od razu ginąć, część pewnie wynosi się w poszukiwaniu lepszego życia i po prostu nie wraca.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Nadzieja ... [0] 11.07 17:09
  Odp: Nadzieja ... [0] 11.07 22:20
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus