f l y f i s h i n g . p l 2024.05.08
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Pytanie do Romka C.. Autor: Administracja. Czas 2024-05-07 23:59:18.


poprzednia wiadomosc Polowanie a łowienie : : nadesłane przez The_End (postów: 1033) dnia 2019-12-19 22:35:56 z *.icpnet.pl
  Niestety nasz obecny miłujący rząd chce przeforosować nowy projekt ustawy dotyczący polowania.
To co jest z naszego punktu widzenia niebezpieczne to, że wędkująca wejdziemy nieświadomie na teren
polowania możemy dostać mandat i delikatne "spieprzaj", a gdybyśmy się zaczeli kłocić to będzie to traktowane
jako przestępstwo a to już grozi więzieniem.
Z innych ciekawostek chcą też przeforsować udział wojska, policjantów, strażaków etc w polowaniu.
Zaczynam się zastanawiać w jakim my kraju żyjemy?!
Granice absurdu zaczynają sięgać zenitu
Poniżej link:
https://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/projekt-nowej-ustawy-w-sprawie-asf-przewidziane-kary-za-wchodzenie-do-
lasu-w-czasie-polowania,994642.html
Nadesłany link: https://fakty.tvn24.pl/ogladaj-online,60/projekt-nowej-ustawy-w-sprawie-asf-przewidziane-kary-za-wchodzenie-do-lasu-w-czasie-polowania,994642.html

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Polowanie a łowienie [5] 19.12 23:37
 
Witam.
Nie darzę sypatią obecnie rządzacych (łagodnie powiedziane), ale w temacie łowiectwa i polowań to jak
najbardziej racja poich stronie ...
Największym problemem jest to, że nrodowi nie potrafią tego w normalny i przystepny sposób wytłumaczyć i tak
po ludzku opowiedzieć.
Gdyby nie gospodarka łowiecka prowadzonaw naszymkraju przez PZŁ, to nie mieli byśmy w naszym kraju już
wielu gatunków zwięrząt określanych jako "zwierzyna łowna". Żubr, cietrzew, głuszec są tego dobitnym
przykładem. Zwykły zając również ...
Za 2-3 lata mże się okazać że nie będzie u nas w kraju ani jednej hodowli tuczników (świń) - jeszcze trochę więcej
nagonki na myśliwych i łowiectwo jako takie, oraz spektakularnych działań pseudo-ekologów znajaćych się na
gospodarką populacjami dzikiej zwierzyny, jak małpa na kałasznikowie - za spust taka małpa umie tylko pociągnąć
...
Pozdrawiam.
 
  Odp: Polowanie a łowienie [0] 20.12 00:35
 
Witam.
Sorki za literówki i składnię ... na małej klawiaturze pisze się kiepsko
Pozdrawiam
 
  Odp: Polowanie a łowienie [0] 20.12 09:05
 
Ziemek, gospodarka łowiecka miała się całkiem dobrze w naszym kraju przez tyle lat. To co się dzieje aktualnie, to zwykłe pudrowanie syfa i budowanie tematów zastępczych. Temat ASF i problem występuje od dawna, a teraz stał się zwykłą przykrywką i pokazywaniem że "coś się robi". Sorry, ale jeśli się chorobę świń ukazuje jako podstawę zakazu wejścia do lasu w czasie polowania, to jest to tyle śmieszne, co żenujące. Wystarczy rozporządzenie, o zarządzeniu zorganizowanego odstrzału dzików na danym terenie. wyznaczenie obszaru, właściwe oznakowanie w okreslonym ogłoszonym terminie. Mam spier... z lasu bo gdzieś w oddali usłyszę strzały?? To ja mam uważać a nie człowiek z bronią i często lunetą?? Czy ASF jest podstawą do wprowadzenia ustawy wykorzystanej przy polowaniu na bażanty czy kaczki ?? Czy na terenach objętych ASF jest nakaz stosowania mat odkażających przed wejściami do chlewni by nie wnieść zarazków na obuwiu?? Odkazania sprzętu służącego do transportu i handlu warchlakami?? Naczelny lekarz weterynarii zalecał to juz 5 lat temu i co ?? I jajco że zacytuje Waldemara Kiepskiego. Pamiętasz kiedy zaczęłą się nagonka na myśliwych?? Pamietasz że bycie myśliwym było jednym z argumentów "przeciw" w ostatnich wyborach prezydenckich?? Wytykano i piętnowano złego zabójcę zwierząt z zamiłowaniem do sadyzmu. Przodowali w tym aktualnie nam panujący. Wtedy przeciwnicy polowań byli sprzymierzeńcami. Przejdzie ustawa (bo przejdzie) i własciciel własnego terenu i lasu będzie w nim intruzem. To są wszystko działania nierozsądne, że nie powiem zwyczajnie głupie i dzielące społeczeństwo. Rozumiem prawne uporządkowanie polowań zorganizowanych, ale z nałożeniem obowiązku ich ogłoszenia, oznakowania terenu oraz jesli mamy szanować prywatną własność - uzgodnienie z właścicielem terenu, jesli obejmuje las prywatny. Nie wyobrażam sobie natomiast tego że jestem w lesie, pojawia się pan ze strzelbą i każe mi wypier..ć bo on tu będzie polował, a ja mu to utrudniam.
 
  Odp: Polowanie a łowienie [1] 20.12 10:45
 
Wąska grupa chce mieć las tylko dla siebie. O to tylko w tym chodzi. Nie o żadne ASF. ASF jest bardzo rzadkie u
dzików i jeśli występowało to głównie na wschodniej ścianie.
To człowiek roznosi tą chorobę i...myśliwi(było to widać na filmiku, jak z dzika ściekała krew po drodze w wiosce).
Las jest dobrem wspólnym, a nie wąskiej grupy oszołomów, którzy chcą wszystko mordować.
W zadnym stopniu nie regulują tego im tylko zależy aby odstrzelić coś.
Wybacz znam sporo myśliwych i ich mentalność. Jeśli ta ustawa przejdzie to naprawdę możemy mieć problem nie
tylko z możliwością łowienia, ale z policją, sprawą w sądzie a nawet śmiercią. Już były przypadki, ze myśliwy zabił
wędkarza ub grzybiarza.
 
  Odp: Polowanie a łowienie [0] 20.12 13:16
 
Wąska grupa chce mieć las tylko dla siebie. O to tylko w tym chodzi. Nie o żadne ASF. ASF jest bardzo
rzadkie u
dzików i jeśli występowało to głównie na wschodniej ścianie.
To człowiek roznosi tą chorobę i...myśliwi(było to widać na filmiku, jak z dzika ściekała krew po drodze w
wiosce).
Las jest dobrem wspólnym, a nie wąskiej grupy oszołomów, którzy chcą wszystko mordować.
W zadnym stopniu nie regulują tego im tylko zależy aby odstrzelić coś.
Wybacz znam sporo myśliwych i ich mentalność. Jeśli ta ustawa przejdzie to naprawdę możemy mieć problem
nie
tylko z możliwością łowienia, ale z policją, sprawą w sądzie a nawet śmiercią. Już były przypadki, ze myśliwy
zabił
wędkarza ub grzybiarza.

Witam.
The_End ... nie obraź się, ale pozwolisz że po tym co piszesz, zauważę iż nie masz zielonego pojęcia o
temacie rozmowy, tylko powtarzasz to co udało Ci się zasłyszeć w telewizorni lub wyczytać w intenecie
Po pierwsze - większość polowań nie odbywa się w żadnym lesie, tylko poza nim.
Po drugie - las oczywiście jest wspólnym dobrem, natomiast aktualne prawo od kilkudziesiąciu już reguluje
doskonale kto, kiedy, gdzie i w jakim celu może wchodzić czy wjeżdżać do lasu (obojętne czy państwowego
czy prywatnej własności). Nikomu to nie przeszkadzało do czasu aż nie namnożyło się ogrom pseudo-
ekologów bez kompletnego przygotowania merytorycznego, bez wiedzy i jakiejkowliek praktyki w tematach
choćby związanych po trosze ze środowiskiem natuaralnym, a powtarzajacych tak jak Ty, drogi przyjacielu,
zasłyszane w mass mediach bzdury.
Bo to modne i jest się wtedy na fali ekologicznego mainstream'u ... chociaż nie ma się o tym bladego pojęcia ...
Po trzecie - można równie dobrze stwierdzić że myśliwym zależy tylko żeby sobie postrzelać do zwierzątek,
tak samo jak lekarzom zależy tylko na wzięziu koperty do kieszeni, a całemu stanu duchownemu zależy tylko
na ruchaniu swoich ministrantów ... wrzucasz wynaturzenia i patologie do jednego wora i ślepo powtrzaszasz
to dalej, bo tak (podkreślę to poraz koleny) usłyszałeś jednym uchem.

Ciężko sie rozmawia w obecnych czasach zarówno z zagorzałymi zwolennikami "pseudo-zmian" na lepsze w
wykonaniu obecnie rządzacych polityków, jak i z zacietrzewionymi ich przeciwnikami.
Brak merytoryki i wiedzy zarówno z jednej jak i z drugiej strony.
A to jest wstępem do normalności w prowadzeniu dialogu i stanowienia prawa.
Pozdrawiam.
 
  Odp: Polowanie a łowienie [0] 26.12 20:39
 

Gdyby nie gospodarka łowiecka prowadzonaw naszymkraju przez PZŁ, to nie mieli byśmy w naszym kraju już
wielu gatunków zwięrząt określanych jako "zwierzyna łowna". Żubr, cietrzew, głuszec są tego dobitnym
przykładem. Zwykły zając również ...
.


Rozumiem Forest że jesteś myśliwym.
Chodzi Ci o to, że gdyby myśliwi nie strzelali do głuszców ,cietrzewi żubrów i zajęcy to te by wyginęły?

pzdr WoW
 
  Odp: Polowanie a łowienie [1] 20.12 06:02
 
Kolejna już, wylobbowana, tym razem przez potologiczne środowisko
polskich myśliwych ustawa na zamówienie w wykonaniu tzw. partii
rządzącej.
 
  Odp: Polowanie a łowienie [0] 20.12 06:20
 
Tyle, że policja może w końcu nauczy się obsługiwać broń.
 
  Odp: Polowanie a łowienie [5] 20.12 07:30
 
Ja mam prosty sposób na myśliwych:

- "Darz Bór" - i już jestem swój, jeszcze jak się przyznam do posiadania
Łowca Polskiego od 1936 roku, to już jest bardzo miło. Jeśli wymienię
książki Zygmunta Pielowskiego - traktują mnie już jak stażystę

Pozdrowiony myśliwy przez wędkarza na ogół też pozdrowi, szczególnie
w czasach vege-gender-eko-progressive-movements

Ta ustawa jest odpowiedzią na atak środowiska "Ludzie przeciw
myśliwym", i PiS chce mieć narzędzia do usunięcia z lasu czubków.

Ja nadal będę z myśliwym siedział nad rzeką i stukał się z nim piersiówką,
a żaden łowca nie wyrzuci z lasu łowcy.

Dwa razy mnie wyrzucono z lasu, raz z rezerwatu bo nie miałem zgody
wojewody i drugi raz z polowania dewizowego w Dolinie Baryczy, choć
dewizowiec z Belgii był wyluzowany, Polak spinał dupę przed klientem no i
poszedłem na obrzeża rykowiska.
 
  Odp: Polowanie a łowienie [4] 20.12 19:40
 
Parę razy w życiu miałem kontakt z myśliwymi podczas łowienia.
Raz nie było problemu,a raz powiedzieli żeby chwilę poczekać bo
zaraz będą strzelać.Po kanonadzie poleźlim dalej.
Raz jeden nad rzeką na piżmaki polował.Powiedziałem że jak
zobaczy norkę lub wydrę niech profilaktycznie ją
pierdolnie.Powiedział że OK nie ma problemu.
Także kontakt dobry.
 
  Odp: Polowanie a łowienie [3] 22.12 19:13
 
Mysle, ze profilaktycznie dobrze by bylo pierdolnac co niektorych
ignorantow dobrze w leb, choc watpie by to cos dalo...

Ciekawe, ze najwiecej narzekania na wydry wysluchuje nad rzekami,
gdzie jesli jakies zyly, to dawno padly z glodu.
W tym roku nad jedna z najrybniejszych rzek Finnmarku spotkalem
ubabranego owczym gownem rolnika. Okazalo sie, ze jest to
wlasciciel 1/3 calej rzeki. Gdy wspomnialem, ze spotkalem dwie
wydry, az mu sie geba zasmiala. "Jak sa wydry, znaczy ze rzeka jest
zdrowa!" skwitowal...
 
  Odp: Polowanie a łowienie [0] 22.12 19:19
 
...............


...........



Pozdrowienia
 
  Odp: Polowanie a łowienie [0] 22.12 20:38
 
Mysle, ze profilaktycznie dobrze by bylo pierdolnac co niektorych
ignorantow dobrze w leb, choc watpie by to cos dalo...

Ciekawe, ze najwiecej narzekania na wydry wysluchuje nad rzekami,
gdzie jesli jakies zyly, to dawno padly z glodu.
W tym roku nad jedna z najrybniejszych rzek Finnmarku spotkalem
ubabranego owczym gownem rolnika. Okazalo sie, ze jest to
wlasciciel 1/3 calej rzeki. Gdy wspomnialem, ze spotkalem dwie
wydry, az mu sie geba zasmiala. "Jak sa wydry, znaczy ze rzeka jest
zdrowa!" skwitowal...


Wiem kolega z wielkiego świata z najnowszymi nowinkami .Zapraszam do Polski pochodzić po rzekach i odrobinę poobserwować .Zacznę od czego innego od Bobrów , są już w każdym miejscu. Kormorany to są w takiej ilości , że jak polują stadem na rzecze ,to widok jest niesamowity . Setki płyną w górę jak szarańcza pożerając wszystko .Wydry ciągle widuje . Co łączy te przykłady ,jedno brak naturalnej regulacji i tyle .Czytałem na FORS jak jeden ,,ekolog ,,się mądrze wypowiadał że liczebność kormoranów ureguluje baza pokarmowa , czyli tęż wydr . W prostym tłumaczeniu jak wszystko wp......ą , to zdechną z głodu ma to sens . O ile dobrze pamiętam to głupi Angole wytępili wydry na rzekach łososiowych . nie wiem jak jest teraz
Pamiętam jedną twoją opowieść jak to namawiasz norwegów do wypuszczania łososi ,dziś kolejna opowieść z z Żacholeckiego Lasu . Miło znów cię spotkać .i prezent świąteczny dla ciebie poczytaj https://echodnia.eu/podkarpackie/wydry-wyjadly-ryby-ze-stawow-hodowlanych-wlasciciel-odszkodowania-nie-dostanie/ar/8864703
Pozdrawiam Waldek
 
  Odp: Polowanie a łowienie [0] 22.12 21:48
 
Mysle, ze profilaktycznie dobrze by bylo pierdolnac co niektorych
ignorantow dobrze w leb, choc watpie by to cos dalo...

Ciekawe, ze najwiecej narzekania na wydry wysluchuje nad rzekami,
gdzie jesli jakies zyly, to dawno padly z glodu.
W tym roku nad jedna z najrybniejszych rzek Finnmarku spotkalem
ubabranego owczym gownem rolnika. Okazalo sie, ze jest to
wlasciciel 1/3 calej rzeki. Gdy wspomnialem, ze spotkalem dwie
wydry, az mu sie geba zasmiala. "Jak sa wydry, znaczy ze rzeka jest
zdrowa!" skwitowal...



O kurka to u nas rzeki mega zdrowe.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus