f l y f i s h i n g . p l 2025.10.20
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: No ale to my jesteśmy temu winni.... Autor: Arkadiusz Mikrut. Czas 2025-10-20 13:01:48.


poprzednia wiadomosc Odp: No ale to my jesteśmy temu winni... : : nadesłane przez Arkadiusz Mikrut (postów: 1277) dnia 2025-10-20 10:22:57 z *.dynamic.gprs.plus.pl
  U nas system jest oparty o zarybienia.

Moim zdaniem PZW tego nie przeskoczy z kilku powodów, jednym z nich
jest to, że powstało aby

zarybiać, jak by przestało zarybiać to po co PZW?



Tak bardziej ogólnie - zarybienia opierają się na założeniu, że
przeżywalność wpuszczonego narybku

jest zbliżona do przeżywalności narybku dzikiego. Ten pogląd legł u
podstaw masowych zarybień

prowadzonych od XIX i XX w.: skoro w naturze największy ubytek
następuje między ikrą a wylęgiem,

to „przeskoczenie” tego etapu (najlepiej aż do narybku
jesiennego/wiosennego) miało dać efekt

znacznie lepszy do natury. Skoro w naturze z 1000 ziaren ikry uzyskuje się
ok. 30-80 sztuk narybku, a w hodowli z 1000 ziaren
ok. 800 sztuk, to na starcie masz ~10-20-krotnie więcej ryb w wodzie.
Logiczne i zrozumiałe.



Problem: nigdy realnie tego nie weryfikowano. Zawsze można było
stwierdzić, że „ryby w rzece są z

zarybień”. Każdy który zarybienia prowadzi powie, że ryby są z zarybienia i
i trudno mu nawet to

odbierać szczególnie, że czasem coś z zarybienia wychodzi.



Dopiero genetyka (śledzenie rodziców na poziomie DNA) pokazała co
innego:

- ryby z zarybień – zwłaszcza stare linie hodowlane – często nie dożywają
zimy;

- to, co przetrwa, jest nieliczne, a krzyżowanie z dzikimi nie zwiększa
produktywności wód – bywa

odwrotnie, obserwuje się spadek;



Przykład z Europy: Hiszpania. Po dekadach masowych zarybień
pstrągiem, analizy genetyczne

wykazały, że w rzekach praktycznie nie ma śladu po tych zarybieniach –
dzikie populacje nie zostały

trwale „wzmocnione”. Niektóre populacje w ogóle nie wchłonęły ryb z
zarybienia inne bardzo niewiele

(4%).

Link:

https://www.academia.edu/11148869/Low_stocking_incidence_in_brown
_trout_populations_from_nor

thwestern_Spain_monitored_by_LDH_5_diagnostic_marker?



Te dane znane są mniej więcej od lat 80. a od początku XXI w większość
krajów odchodzi od

zarybień, tak przynajmniej piszą instytucje odpowiedzialne za zarybienia
w tych krajach. Nie w

Polsce, . U nas w 2004 r. na odwrót - wprost premiowano zasadę: „im
więcej zarybisz, tym więcej

punktów”. Dziś to trochę skorygowano, ale kult zarybień wciąż dominuje.



Państwo jako tako się wycofało, a PZW i byłe PGRy które historycznie
miały ośrodki, potrafiły

produkować narybek – i na tym zbudowano układ społeczny. PZW czy
inni użytkownicy mogą więc

wsypać rybę – to umieją. Nie są jednak w stanie prowadzić działań
habitatowych (ciągłość rzek,

przepływy ekologiczne, renaturyzacja, likwidacja barier) – to zadanie
państwa i tego nie ma.



Efekt? Trwamy przy zarybieniach, bo „nic innego nie zostaje” może oprócz
NO KILL, które z

narzędzia często staje się celem samym w sobie. Miks NO KILL +
zarybienia ma rzekomo „zrobić

pełno ryb”, ale to stoi na błędnych założeniach.



Jeśli by natomiast w Polsce odchodzić od zarybień, to układ na jakim
oparto gospodarkę rybacką w

III RP się sypie, więc nie ma obaw nikt w Polsce z zarybień nie zrezygnuje -
nawet jeśli w około

wszyscy od zarybień odchodzą.



Pomyśl, co Marszałek, Wody Polskie miały by kontrolować jak nie
zarybienia? Ja szczerze mówiąc

nie wiem zarybienia będą
choćby ryb nie było - taki mamy klimat.



Pozdr Maciej






  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
dziś  Odp: No ale to my jesteśmy temu winni... [3] 20.10 10:32
dziś  Odp: No ale to my jesteśmy temu winni... [2] 20.10 12:00
dziś  Odp: No ale to my jesteśmy temu winni... [1] 20.10 12:53
dziś  Odp: No ale to my jesteśmy temu winni... [0] 20.10 13:01
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus