|
Do Pana J.Kowalskiego - "o lipieniach na Dunajcu."
: : nadesłane przez
tonkin (postów: 910) dnia 2006-08-03 03:10:34 z *.dip.t-dialin.net |
|
Szanowny Panie Jerzy Kowalski !
Postanowilem sobie ,ze w najblizszym czasie nie bede bral udzialu w dyskusji na forum. Zauwazylem mianowicie, ze moj poglad na poruszane w problemy w duzej mierze odbiega od zdania ogolu. Jest to z pewnoscia spowodowane tym, ze jak wszyscy wiedza mieszkam za granica. Zarzucono mnie m.in. ze jestem „czarnowidzem”. Jestem jednak gleboko przekonany do tego co w minionych dyskusjach stwierdzilem i ujelem w formie pisemnej.
Panska ostatnia mysl spowodowala , ze wystukalem tych kilka zdan. Jestem podobnego zdania w poruszanych przez Pana tematach a szczegolnosci; niewazne to gdzie sie mieszka lecz wazne jest to, gdzie znajduja sie jego „korzenie”, w jakim kierunku skierowane jest myslenie i troska o rozwiazanie nurtujacych waznych problemow w tymze terenie czego dowodem byly moje przemyslenia i dogmaty zawarte w moich postach.
Pokrotce:
- dolna nimfa /olow/ - sprytne ominiecie przepisow / Polak potrafi/,
- indykator – spelnia funkcje splawika, splawik w zestawie muchowym nie jest
przewidziany,
- haki bezzadziorowe lub dogjety zadzior.
- tylko dla swiadomych kolegow – pomimo posiadaniu spodniobutow nie wchodzic
do wody po pachy w rzekach tam gdzie chcemy chronic pozostalosci populacji
ryb.
Te cztery punkty mozna zastosowac dobrowolnie, kazdy wedlug wlasnego sumienia! A w dwoch pierwszych mozemy pomoc w nieudolnym interpretowaniu prawa.
A propos: nawet najlepsze prawo mozna ominac. Wiekszosc wedkarzy chce DUZO RYB w rzekach a wiec...
Przeciez zyjemy w XXI wieku i na razie nikt z glodu nie umiera. Wykluczajac klusownikow ktorzy z wzgledu na mala szkodliwosc spoleczna czynu zostaja uniewinnieni albo tez opuszczaja sale z groszowa grzywna pieniezna.
Mam prawo do wypowiedzi a wiec powtarzam:
JESTEM ZAGORZALYM PRZECIWNIKIEM JAKICHKOLWIEK ZAWODOW ZWIAZANYCH Z ZYWA RYBA!
Mysliwi strzelaja do celu – my wedkarze mozemy rzucac do celu i na odleglosc. Oceniana moze byc tez precyzja i elegancja rzutu. /Sedziowie beda musieli sie doksztalcic tak jak np. przy ocenie jazdy figurowej na lyzwach a nie tylko liczyc i wazyc/.
Ps. Panie Jerzy jestem ciekawy Panskiego zdania na temat zawodow, one tez kosztuja.
Z powazaniem jurek-tonkin
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Do Pana J.Kowalskiego - [0]
|
|
03.08 09:49 |
|
Odp: Do Pana J.Kowalskiego - [5]
|
|
03.08 10:31 |
|
Odp: Do Pana J.Kowalskiego - [0]
|
|
03.08 10:34 |
|
Odp: Do Pana J.Kowalskiego - [3]
|
|
03.08 20:29 |
|
Odp: Do Pana J.Kowalskiego - [2]
|
|
04.08 11:07 |
|
Odp: Do Pana J.Kowalskiego - [1]
|
|
04.08 11:30 |
|
Odp: Do Pana J.Kowalskiego - [0]
|
|
04.08 11:44 |
|
Odp: Do Pana J.Kowalskiego - [0]
|
|
03.08 18:22 |
|
|
|
|