f l y f i s h i n g . p l 2024.05.04
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Znaleziono pudełko z muchami w Zwierzyniu. Autor: prymek. Czas 2024-05-04 06:06:52.


poprzednia wiadomosc Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens : : nadesłane przez S.R (postów: 2596) dnia 2022-04-22 10:55:02 z *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl
  Tymczasem,
mają się rozegrać zawody muchowe Muchowy Puchar Soły( dzięki Ziemowit za info)

Więc ja się pytam, jaki jest sens robienia tych chorych zawodów w rzece, która nie ma ryb a to co pozostało nie nadaje się do tego żeby te ryby męczyć?
Kto normalny wymyśla takie rzeczy?

Jest druga sprawa: jeśli na tę okoliczność zarybią tę rzekę to jest to jawna PATOLOGIA i wszystkich tych, którzy się do tego przyczyniają należałoby usunąć od prowadzenia czegokolwiek z tą rzeką.
Zastanawiam się, jakie zasady etyki mają wędkarze, którzy będą uczestniczyli w tego typu zawodach, mając świadomość, że tam naprawdę mało co pływa, będą to kłuli i do tego jeszcze łowili-być może- wpuszczaki... jrpd... to jest chore
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [0] 22.04 13:36
 
Jest druga sprawa: jeśli na tę okoliczność zarybią tę rzekę to
jest to jawna PATOLOGIA


No też mi odkrycie...
 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [1] 22.04 19:52
 
Ćwicz kolego ,Ćwicz - może kiedyś osiągniesz ten
poziom że będziesz mógł uczestniczyć w jakiś
.....zawodach.

Daj sobie na wstrzymanie - dopiero " rozliczałes "
kolego Okręg Nowy Sącz teraz znow ...
 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [0] 22.04 23:26
 
Ćwicz kolego ,Ćwicz - może kiedyś osiągniesz ten
poziom że będziesz mógł uczestniczyć w jakiś
.....zawodach.

Daj sobie na wstrzymanie - dopiero " rozliczałes "
kolego Okręg Nowy Sącz teraz znow ...


Nie mam co ćwiczyć bo nie mam potrzeby żebyś tym cyrku
uczestniczyć. I na pewno nie Ty będziesz mi mówił, czy mogę czy
nie. Za krótki jesteś.

Zadawane pytania inotrzymywane odpowoedzi to jeszcze nie
rozliczanie...Ale już wiedza, która już daje pogląd na sprawę.

 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [1] 22.04 22:21
 
Zarybienie jest konkretne, takie typowe pod zawody:
 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [0] 22.04 23:30
 
Zarybienie jest konkretne, takie typowe pod zawody:

No to teraz obniżyć wymiar niezgodnie z prawem i dalej w rzekę.
A i pamiętajcie żeby zdjęcia robić narybkowi jak już zlowicie i
wstawić na fejsa. To takie męskie.
 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [16] 22.04 23:39
 
Cześć Sebastian !

Miło mi ,że po ogłoszeniu się samozwańczym uzdrowicielem okręgu Nowy Sącz teraz zabierasz się za B-B. Odpowiadając na twoje wątpliwości kto będzie brał udział w zawodach - otóż między innymi ja . Soła jest jeszcze we władaniach okręgu PZW B-B i jej członkowie mają ochotę rywalizować jak co roku w zawodach a ponieważ działalność "sportowa " jeszcze jest w statucie związku realizują to . Ja na przykład dla tego , że mogę ,lubię i chcę . Mówisz o braku ryb w tej rzece - muszę Cię rozczarować bo one są i to w ilościach nie gorszych niż np.10 lat temu . Soła ma problemy ale miej litość nie dla tego ,że raz w roku są zawody z udziałem 50 osób . Zarybienia są prowadzone co roku wg operatu i każdy kto przyjedzie po nich łowi tak samo jak my . Nie - przepraszam my łowimy 3 godziny a inni cały dzień . Na koniec moje zasady etyki ..... tu niestety kto łowi dla przyjemności bądź zaspokojenia innych celów niż przetrwanie czyli jedzenie nie może o niej wspominać .Jeżeli chcesz mówić o etyce w stosunku do ryb (a ta dotyczy tylko człowieka) musisz najpierw przestać je łowić .
Szanuj to lub toleruj , że inni ludzie mają inne poglądy od Ciebie , inne potrzeby i inne spojrzenie na świat .Ważne aby szanować też prawa własności w tym dzierżawę oraz demokratycznie podejmowane decyzję (a tak wybieramy u siebie w okręgu władze ). Ty jako gość na wodach B-B możesz korzystać w ramach opłaty i tyle . A gdybyś chciał zarządzać rzeką Sołą .... trzeba uzyskać do tego prawo . Nie lubisz zawodów i zawodników nie bierz w nich udziału ale nie mów mi proszę że ja mam robić co Tobie się podoba .
 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [0] 23.04 08:49
 
Brawo Rafał, bo ile można czytać tych bredni o zawodach... Kilku tu się uwzięło od lat i myślą, że zbawią rzeki piętnując zawody, bredząc o spływie śniętych ryb w trakcie zawodów, jakie to szkodliwe, jakie to nieetyczne itd itp. Zastanówcie się Towarzystwo Wzajemnej Adoracji dlaczego tu od lat nie pisze wiele wartościowych osób tylko kilka nicków na krzyż? Bo nie będą wiecznie kopali się z koniem i polemizowali z bredniami.
Ja ostatnio wróciłem po nastu latach do łowienia u naszych sąsiadów. Polecam sprawdzić link poniżej, pierwszy z brzegu jaki wziąłem, zobaczyć co to znaczy organizować zawody i porównać to z ilością ryb w rzekach i w zbiornikach, w tym lipieni, który tylko u nas cudownie wyginął z większości rzek, na pewno przez zawody, i zacząć w końcu szukać problemu gdzie indziej, bo zdziwilibyście się ilu porządnych ludzi startuje w zawodach. Czyta Was wiele osób, ale tylko czasem ktoś nie wytrzyma jak tu Rysiu i Rafał, reszta milczy od lat, a forum już dawno zeszło na psy, przez te czepianie się do zawodów, wieczne pretensje do osób, okręgów i samych do siebie. Ci co tu kiedyś pisali w większości nie umarli tylko nie mają już ochoty walczyć z "hrabiami" itp. i wiecznie się tłumaczyć ze wszystkiego, przed świętą elitą, która wszystko wie najlepiej na wszystkie tematy.
 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [4] 23.04 10:13
 
Racja, ryby nie wiedzą czy są złowione podczas zawodów czy poza nimi.
Gospodarujcie sobie jak chcecie na swoich wodach i do zobaczenia nad
rzeką.

Udanych zawodów 👍
 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [3] 24.04 02:24
 
Racja, ryby nie wiedzą czy są złowione podczas zawodów czy
poza nimi.


W tym rzecz, że 20 centymetrowe pstrągi i lipienie nic nie powinny
wiedzieć o zawodach. A często w nich występują. To przecież
modelowa patologia.
 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [2] 24.04 12:53
 
Rzecz w tym, że poza zawodami tej wielkości ryby też są łowione na
wędkę i nie słyszałem o tym aby takie roczniki żerowały wyłącznie
podczas imprez.
 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [1] 24.04 13:49
 
A ja nie słyszałem ani nie widziałem by podczas normalnego
łowienia, takie lipionki wędrowały jeden za drugim, do brzegu w
podbierakach a potem wyciągały się na miarkach, zwłaszcza w
czasach gdy wszyscy pierdzielą o tym, że to gatunek zagrożony.
Skończmy z fanzoleniem, że lipień zanika, twierdźmy, że jest to w
ch... i wtedy to będzie spójne.
 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [0] 24.04 16:13
 
Nie wiem jaki inni (zwłaszcza teraz) ale ja zawsze wypatrywałem "najgrubszych oczek" czy największych
zbierających ryb. Jeżeli łowiło się "pyrtki" bo 20cm rybki takimi są to albo zmieniało się miejsce albo szukało
grubszych ryb inną metodą. Oczywiście pisze o rybnej rzece jaką jest San w okolicach Leska. Na potokach,
małych rzeczkach każda rybka cieszy wiec gdy udało skusić się choćby małą była radość z nadzieją że kiedyś
za parę lat ...
Nie łowi się drobnicy na siłę, chyba że jakimś konkretnym celu. Np. zbieranie danych z zawodów o rybostanie
wody przy równoczesnym zbieraniu pucharów i zdobywaniu sławy.
 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [2] 24.04 08:15
 
Cześć Sebastian !

Miło mi ,że po ogłoszeniu się samozwańczym uzdrowicielem okręgu
Nowy Sącz teraz zabierasz się za B-B. Odpowiadając na twoje
wątpliwości kto będzie brał udział w zawodach - otóż między innymi
ja . Soła jest jeszcze we władaniach okręgu PZW B-B i jej członkowie
mają ochotę rywalizować jak co roku w zawodach a ponieważ
działalność "sportowa " jeszcze jest w statucie związku realizują to .
Ja na przykład dla tego , że mogę ,lubię i chcę . Mówisz o braku ryb
w tej rzece - muszę Cię rozczarować bo one są i to w ilościach nie
gorszych niż np.10 lat temu . Soła ma problemy ale miej litość nie dla
tego ,że raz w roku są zawody z udziałem 50 osób . Zarybienia są
prowadzone co roku wg operatu i każdy kto przyjedzie po nich łowi
tak samo jak my . Nie - przepraszam my łowimy 3 godziny a inni cały
dzień . Na koniec moje zasady etyki ..... tu niestety kto łowi dla
przyjemności bądź zaspokojenia innych celów niż przetrwanie czyli
jedzenie nie może o niej wspominać .Jeżeli chcesz mówić o etyce w
stosunku do ryb (a ta dotyczy tylko człowieka) musisz najpierw
przestać je łowić .
Szanuj to lub toleruj , że inni ludzie mają inne poglądy od Ciebie , inne
potrzeby i inne spojrzenie na świat .Ważne aby szanować też prawa
własności w tym dzierżawę oraz demokratycznie podejmowane
decyzję (a tak wybieramy u siebie w okręgu władze ). Ty jako gość na
wodach B-B możesz korzystać w ramach opłaty i tyle . A gdybyś
chciał zarządzać rzeką Sołą .... trzeba uzyskać do tego prawo . Nie
lubisz zawodów i zawodników nie bierz w nich udziału ale nie mów
mi proszę że ja mam robić co Tobie się podoba .

Cześć Rafał,
1. Nie jestem samozwańczym uzdrowicielem okręgu Nowy Sącz.
Przeczytaj jeszcze raz post, o co prosiłem i z czego wynikały moje
pytania. Jeżdżąc od 1987 roku na Dunajec, płacąc składki za
wędkowanie mam prawo pytać. Płacąc za to mam prawo pytać. W
szczególności za OS Dunajec, który znam zanim nie odcinkiem
specjalnym. Dalej twierdzę, że w kwestii promocji wód okręgu na
który tak się Romek powoływał mało robią Ale to już ich sprawa.
2. Zawodnicy zgodnie z prawem oraz że są członkami PZW BB mają
prawo. TAK. Mają Ale ja napisałem, że dlaczego w rzece ktora nie ma
ryb, jest od lat bardzo trudna sytuacja z rybami, kolejne roczniki giną.
To jest dramat tej rzeki. Do tego dochodzi sytuacja z kłusownictwem
lokalnym włącznie z wedkarzami z tamtych kół, którzy to robią. Jak
mnie zapytasz skąd wiem, to odpowiem prosto. Jeżdżę tam od 35
lat, spędzam tam wiele dni bo mam tam chatę, znam sporo ludzi z
tamtego rejonu.
3. W kwestii zarybień. Na stronie ZO BB jest wykaz tylko za 2021
oraz plan w tym roku do wykonania. Z tego co wiem z zarybieniami
było kiepsko ale to do weryfikacji.
A czy są tam ryby jak piszesz? Mam wrażenie, że piszemy o innych
rzekach. Ja znam je z braku coraz większego A w zasadzie pustki A
Ty odwrotnie. Ktoś się mija z rzeczywistością. I pisze tu o odcinku
górnym i dolnym które znam... od 30 paru lat i sledzę co się dzieje.
4. Czy jestem gościem... płacę składki jako czlonek na BB od 30 paru
lat. Swoje poczatki muszkarstwa na Sole to Bielany z pieknymi
lipieniami i pstragami. Dzisiaj jest tam pustka.od dawna. Zabierali
mnie tam jako szczeniaka 20 letniego klubowicze z klubu
Pstragowego 40.stak z Sosnowca. Gorna Sola to móje coroczne od
30 lat spedzanie czasu z rybami i kulturą tamtego regionu. Więc...
byłoby dobrze gdybyś mi nie pisal o byciu gościem...
5. Roznica między 3 godziny A cały dzień jest spora. Fakt Ale trzeba
naprawdę nie mieć świadomości co robi 50 gości w rzece z wodą do
połowy łydki w jednym czasie a 10 wędkarzy, którzy łowią zupełnie
inaczej. Rekreacyjnie a nie w pogoni za pstrągiem 25cm( jak się
zdarzy) latajac jak na olimpiadzie z czasówką byle szybciej z
deptając wszystko co możliwe i niosąc tę rybę niby w wodzie A
wszyscy wiedzą jak jest. Że lata w powietrzu obijajac się o
powierzchnie. Ja mówiąc cały dzień wypuszcam ja w wodzie. Wy
nie.
6. Nie powiedziałem że nie lubię zawodników. Znam ich sporo. Duża
część to fajni ludzie. Niektórzy wyszli z tego burdelu zawodniczego
bo zostali oszukani przez trenera, przez kolegów z którymi pili wódkę
, klepali się po ramieniu a potem ci sami ich oszukiwali. O
matactwach sędziów nie wspomnę. Kolesiostwo ale to WASZE
KOLESIOSTWO tyle, że rzutuje na całe PZW, na mnie tez.

Już zupełnie na koniec. Będę o tym pisał, mówił wszem i wobec co
mi sie nie podoba bo mam do tego prawo jak każdy. Do póki płacę
żeby z tego korzystać to będę to robił.
To czy wy zawodnicy macie prawo czy nie, nie dyskutuje. Jest
wpisane w statucie tylko chciałbym żebyście mieli w głowach, że nie
nie mozna organizowac zawodow w miejscu w ktorym jest juz
bardzo male pogłowie ryb wszelakich oraz ze nie wpuszca sie przed
zawodami ryb, żeby móc spełnić swoje chore ambicje na rybach,
które z założenia są Jeszce głupie i biorą na wszystko.

Kropka.
Miłej niedzieli.
 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [1] 24.04 22:08
 
Sebastian .

Za zły stan środowiska oraz niezadowalający Cię rybostan NIE ODPOWIADAJĄ uczestniczący w
zawodach raz w roku na Sole . Za kłusownictwo też nie . Nie stygmatyzuj ani nie odczłowieczaj ludzi którzy
mają ochotę łowić w jednym czasie i porównywać swoje wyniki . Ja na zawodach jestem kilka razy w roku ,
jak się domyślasz nie tylko w tedy .Nie uważam abym zachowywał się inaczej niż inni wędkujący .Ciągłe
przyszywanie mi metki przez osoby które zawody znają z opowieści zaczyna mnie irytować prawie tak
bardzo jak to , że co drugi wie najlepiej ale nie robi nic. Wierzę ,że gdzieś u podstaw naszych poglądów
jest wspólna sprawa jaką są zadbane i rybne wody . Pewne jest jednak to , że jak by dzisiaj nie było
zawodów i tak w Sole nie przybędzie wody ani ryb a wśród nas etycznych wędkarzy. Na koniec proszę
was wszystkich o precyzyjne krytykowanie złych czynów , złego postepowania , złych przepisów lub zasad
organizowania a nie człowieka który ma chęć i prawo uczestnictwa w zawodach. Jak widzisz konkretne
naruszenie prawa wzywaj odpowiednie służby a nie opowiadaj o tym . Jesteście nad wodą i widzicie jak
zawodnik rzuca rybą po kamieniach -reagujcie .
 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [0] 24.04 22:23
 
Sebastian .

Za zły stan środowiska oraz niezadowalający Cię rybostan NIE
ODPOWIADAJĄ uczestniczący w
zawodach raz w roku na Sole . Za kłusownictwo też nie . Nie
stygmatyzuj ani nie odczłowieczaj ludzi którzy
mają ochotę łowić w jednym czasie i porównywać swoje wyniki . Ja
na zawodach jestem kilka razy w roku ,
jak się domyślasz nie tylko w tedy .Nie uważam abym zachowywał
się inaczej niż inni wędkujący .Ciągłe
przyszywanie mi metki przez osoby które zawody znają z opowieści
zaczyna mnie irytować prawie tak
bardzo jak to , że co drugi wie najlepiej ale nie robi nic. Wierzę ,że
gdzieś u podstaw naszych poglądów
jest wspólna sprawa jaką są zadbane i rybne wody . Pewne jest
jednak to , że jak by dzisiaj nie było
zawodów i tak w Sole nie przybędzie wody ani ryb a wśród nas
etycznych wędkarzy. Na koniec proszę
was wszystkich o precyzyjne krytykowanie złych czynów , złego
postepowania , złych przepisów lub zasad
organizowania a nie człowieka który ma chęć i prawo uczestnictwa
w zawodach. Jak widzisz konkretne
naruszenie prawa wzywaj odpowiednie służby a nie opowiadaj o tym
. Jesteście nad wodą i widzicie jak
zawodnik rzuca rybą po kamieniach -reagujcie .
 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [6] 24.04 12:26
 
Witam.
Cześć Rafał.
Nie znamy się (albo może znamy się z widzenia), ale po przeczytaniu Twojego wpisu chciałbym parę zdań
dorzucić. Nie w żadnej kontrze, czy jakiejkolwiek przeciwnej polemice. Wręcz przeciwnie - w bardzo
pozytywnym kontekście osoby, której też na Sole zależy.
Świetnie że sporo osób jeździ na takie zawody tylko z tego powodu żeby połowić właśnie nad Sołą czy
ewentualnie żeby spotkać się tam ze znajomymi. Ja też to lubię.
Ale lubię sprawy nazywać po imieniu.
Po pierwsze PZW nie ma żadnego prawa nazywać takie zawody "sportowymi" bo nie prowadzi działalności
sportowej. Stowarzyszenie jakim jest PZW samo i na własne życzenie "wypisało się" z bycia polskim
związkiem sportowym. Więc wszelkie spędy i spotkania gdzie łowi się ryby rywalizując ze sobą wzajemnie, nie
można nazwać z zasady zawodami sportowymi. I nie ma nawet prawa mieć tego w swoim statucie. To że ma,
wynika z burdelu jaki jest w stowarzyszeniu i tym, że kolejne jego zarządy łamią notorycznie ten statut i mają
go serdecznie w dupie.
Druga rzecz do której chciałbym nawiązać to ilość ryb w rzece i stan samej rzeki.
Napisałeś że ryb jest tyle co10 lat wstecz.
No nie jest.
Nie ma nawet 1/4 pogłowia które było jeszcze 6 lat temu, przed dwoma potężnymi suszami, które wystąpiły rok
po roku.
Od pięciu lat na Sole nie odbyło się tarło lipienia, bo najnormalniej w świeie w rzece, która "stała" lipieniami,
nie ma już rocznika, który mógł by do tarła przystapić.
Jeszcze do niedawna słowienie tęczaka na górnej Sole to był przypadek. Obecnie jest on wszędzie i to z
powodu tego że był wpuszczany celowo, co jest neizgodne z operatem dla tej wody.
Ja nie jestem człowiekiem starym, ale pamętam jeszcze olbrzymie stada świnek, płoci i brzan, które
podchodziły do jazu w WG na ciągach tarłowych. Widziałeś obecnie świnkę zy brzanę powyżej jazu przy
browarze ?
Jelec - nie występuje już na górnej Sole. Ostatnie jelce widziano 7-6 lat temu.
Kleń - kiedyś mnóstwo w górnym biegu rzeki, w tej chwili, powyżej WIeprza to pojedyncze sztuki.
Żeby nie było że też jestem "gościem" nad wodą - ponad 80 wyjśc w rejestrze jednego roku miałem na SO-1.
Rzeka dogorywa.
Odcinek no kill utworzony w miejsu gdzie nie ma na rzece żadnego dopływu umożliwiającego odbycie tarła i
wpuszczanie tam tęczaków, to farsa i rzecz obraźliwa dla tej rzeki.
Wczoraj byłem na Pucharze Warty - zakaz brodzenia ze względu na możliwośc (iluozryczną) wejścia na
gniazdo lipieniom. Na Sole, pomimo tego o wcześniej pisałem, spotkanie jakiegoś cudem ocalałego kardynała
jest chyba bardziej prawdopodobne. Tymczasem 50-ciu śmiałków wejdzie dzisiaj do wody i będzie uprawiać
"galoping" do sędziego i z powrotem do wody, mając w dupie co napotkają po drodze ich buty ...
Jestem bardzo ciekaw wyników i z chęcią poczytam o ilości i rozmiarach ryb, które zostaną dzisiaj złowione.
Nawet z uwzglęnieniem świeżych wpuszczaków.
Pozdrawiam.
 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [5] 24.04 22:35
 
Cześć

Rozumiem twoje rozgoryczenie stanem środowiska , niekorzystnych zmian itd. Mam pewność ,że wiesz
jak złożony to proces i ile ludzie mogą lub chcą w tej materii zrobić . Ile ja lub ty osobiście czasu i pieniędzy
jesteśmy w stanie poświęcić . Tylko nie mów mi że mój udział w zawodach jest za to odpowiedzialny .
Polemika na tej płaszczyźnie zdominowała środowisko które zamiast się integrować i działać dla
wspólnego dobra traci czas na podobne dyskusje . Poza tym te krótkie wpisy i tak nie są w stanie pomóc
siebie na wzajem zrozumieć . Piszesz o chorym PZW - ale co w zamian (WODY POLSKIE ) .Prywatna
Wisła . Porównaj jaki budżet ma M.Wilk i zobacz co z tego .Co roku bez wsypania ton ryb była by
pustynia .Przez zawody ? Których jest tam co roku o kilka więcej niż na Sole . Chcesz lub ogólniej chcecie
zrobić z zawodników kozła ofiarnego - bardzo proszę .Niestety to nie zmieni niczego .
Wolał bym rozmowę nad wodą zamiast pisania ale czy to jeszcze możliwe ? Teraz ciężko usłyszeć nad
wodą dzień dobry lub cześć bo wędkarze są tak wychowani między innymi przez to forum .
Pozdrawiam
 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [4] 24.04 22:45
 
Cześć

Rozumiem twoje rozgoryczenie stanem środowiska , niekorzystnych
zmian itd. Mam pewność ,że wiesz
jak złożony to proces i ile ludzie mogą lub chcą w tej materii zrobić .
Ile ja lub ty osobiście czasu i pieniędzy
jesteśmy w stanie poświęcić . Tylko nie mów mi że mój udział w
zawodach jest za to odpowiedzialny .
Polemika na tej płaszczyźnie zdominowała środowisko które
zamiast się integrować i działać dla
wspólnego dobra traci czas na podobne dyskusje . Poza tym te
krótkie wpisy i tak nie są w stanie pomóc
siebie na wzajem zrozumieć . Piszesz o chorym PZW - ale co w
zamian (WODY POLSKIE ) .Prywatna
Wisła . Porównaj jaki budżet ma M.Wilk i zobacz co z tego .Co roku
bez wsypania ton ryb była by
pustynia .Przez zawody ? Których jest tam co roku o kilka więcej niż
na Sole . Chcesz lub ogólniej chcecie
zrobić z zawodników kozła ofiarnego - bardzo proszę .Niestety to nie
zmieni niczego .
Wolał bym rozmowę nad wodą zamiast pisania ale czy to jeszcze
możliwe ? Teraz ciężko usłyszeć nad
wodą dzień dobry lub cześć bo wędkarze są tak wychowani między
innymi przez to forum .
Pozdrawiam


Rafał, ja pisze o tym, że te zawody z powodu tej degradacji i braku
ryb powinny być odwołane jeśli Wam jako srodowisku
zawodniczemu zalezy na tym co piszesz.
Ja nie robię z Was kozła ofiarnego. Sami sobie strzelacie gola do
własnej bramki takim działaniem że ludzie was tak postrzegają. to
nie bierze się znikąd.
Jaki problem jest żeby podjąć uchwałę: z powodu zlego stanu reki
zakazuje się organizacji zawodów. Tyle. I aż TYLE.
A do tego jako okręg zakaz łowienia na 3 lata i W tym okresie robimy
wszystko żeby przywrócić w niej życie.
Do twgo trzeba wielkiej determinacji i wielkiej woli. A szczególnie kół
nad sama rzeką.... niemożliwe do wykonania.
 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [3] 24.04 23:07
 
Właśnie z przyczyn tego , że jest tylu wędkarzy jedynym możliwym rozwiązaniem jest kompromis pomiędzy tymi jak ja , ty , tymi co "chcą brać rybę " itd . Sam sobie odpowiedziałeś .Nawet obwody jak OS Wisła też muszą być prowadzone tak jak klienci dopisują i przyroda "pomaga". Sebastian środowisko " zawodnicze " w porównaniu z tzw. pasjonatami niczym się nie różni .I tu i tam są ludzie i ludziska - na szczęście tych drugich jest mniej i tym pozytywnym akcentem namawiam Cię do nieantagonizowania . Pojawiło się przy okazji naszej wymiany zdań kilka wpisów - nie brnijmy w to bo to chora spirala . Lepiej dążyć do tego aby wszyscy mogli czerpać przyjemność z naszego hobby niż napuszczać się na siebie . Władza już z nami to robi .

 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [2] 25.04 03:22
 
Właśnie z przyczyn tego , że jest tylu wędkarzy jedynym możliwym rozwiązaniem jest kompromis
pomiędzy tymi jak ja , ty , tymi co "chcą brać rybę " itd .


Tu nie chodzi o kompromis między różnymi grupami wędkarzy a między człowiekiem a rybami.
A w tytule tego kompromisu są słowa "UMIAR" i "SAMOOGRANICZENIE PRESJI".
Jak naparzacie na punkty 20,5 cm lipionki i to w czasach gdy populacje z poszczególnych dorzeczy
padają jak muchy to powiedz mi gdzie tu umiar? I nie obchodzą mnie tłumaczenia uczestników tych
potyczek, że przecież organizator dopuścił takie ryby do punktacji. Zrobił to bo miał w d... ryby, liczą się
wyniki by propagandowy mit o rybności naszych wód P&L mógł trwać. Uczciwy uczestnik po prostu
odmówiłby startu w takim gównie. I powiem brzydko ch... mnie strzela jak czytam o tym, jak okładacie być
może ostatnie w miarę silne stado lipka na Łupawie, przy czym ch... strzela mnie do kwadratu jak
dowiaduję się, że i tam obowiązuje tzw. wymiar punktowany, co w eufemistyczny sposób oznacza, że na
miarkach znów wylądowały przezroczyste dwudziestaki. Stu chłopa,w trzech turach łowi tysiąc lipionków -
gdzie tu umiar? I kto tu dzieli społęczność wędkarzy muchowych? Ten co protestuje i piętnuje taką
patologię?
 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [0] 25.04 03:27
 
Zapomiałem dopisać:
Natychmiastowy zakaz punktowania lipienia na wszystkich zawodach organizowanych na wodach
PZW!
 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [0] 25.04 20:17
 
I nie obchodzą mnie tłumaczenia uczestników tych
potyczek, że przecież organizator dopuścił takie ryby do punktacji.



Potyczek, doskonale to ująłeś, hahaha. Ja rozwinę, te potyczki to są szranki i konkury. Tak zamierzchłe
słownictwo doskonale wpasowuje się w logikę zawodów. Szkoda, że wędkarze-zawodnicy nie
wkraczają do boju w zbroi płytowej i na rumakach. Gdyby takie turnieje się odbywały, to byłbym ich
wiernym kibicem, hahaha.
 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [0] 23.04 19:12
 
Panie S.R a za dwa tygodnie mają się odbyć zawody na Wisle ...
A to dopiero początek sezonu.Wytrzymasz ;)
Pozdrawiam !

 
  Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała, jakiś nonsens [18] 23.04 21:36
 
Odnoszę wrażenie, że tylko 2 osoby zrozumiały to, co napisałem.

 
  to nie sport! Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała [17] 24.04 06:56
 
od dawna piszę, że wędkarstwo to nie sport
jakie - do cholery! - zawody!?

wędkarstwo to hobby, forma spędzania wolnego czasu, pasja, obcowanie z przyrodą (najlepiej dziką)
ok, męczymy ryby, kłujemy; złów-wypuść, nasze sumienie i etyka

ale zawody?

jak to mówią: krytykuję, to proponuję

niech "zawodnicy" dostaną ten sam zestaw i proszę bardzo:

1. kto dalej rzuci
2. kto celniej rzuci
3. SH, switch, DH
4. inne opcje, typu rzuty tylko ręką - bardzo ciekawe i efektowne (vide: Supraśl)

a potem zawody w kręceniu much, z nagrodami

da się





Odnoszę wrażenie, że tylko 2 osoby zrozumiały to, co napisałem.

 
  Odp: to nie sport! Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała [16] 24.04 09:35
 
Witam
Szanowny kolego ,piszesz że - "wędkarstwo to
hobby, forma spędzania wolnego czasu, pasja,
obcowanie z przyrodą (najlepiej dziką)
ok, męczymy ryby, kłujemy; złów-wypuść, nasze
sumienie i etyka " - ok. Dla Ciebie.
Dla mnie to zawody są formą spędzenia wolnego
czasu ,pasją , obcowaniem z przyrodą .....itd.
Dlaczego starasz się mi tego zakazać i jakim
prawem mówisz mi co mam robić i jak żyć.
Ja startuje w zawodach i uważam że to właśnie
zawody motorem rozwoju polskiej muchy.To
właśnie zawodnicy jako piersi stosowli "metodę
żyłkowa " czy łowienie na mikro nimfy z których to
metod wszyscy korzystają.
A tak na marginesie , - w Polsce zawody ( prócz
muchy ) rozgrywane są w dysc. splawikowej
,spinningowej , podłogowej, morskiej , federowej i
karpiowej .Wszędzie lowi się ryby , a tylko w
muchowej Wam to przeszkadza.
Szanuj mnie a będę szanować Ciebie.
 
  Odp: to nie sport! Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała [3] 24.04 11:23
 
Witam
Szanowny kolego ,piszesz że - "wędkarstwo to
hobby, forma spędzania wolnego czasu, pasja,
obcowanie z przyrodą (najlepiej dziką)
ok, męczymy ryby, kłujemy; złów-wypuść, nasze
sumienie i etyka " - ok. Dla Ciebie.
Dla mnie to zawody są formą spędzenia wolnego
czasu ,pasją , obcowaniem z przyrodą .....itd.
Dlaczego starasz się mi tego zakazać i jakim
prawem mówisz mi co mam robić i jak żyć.
Ja startuje w zawodach i uważam że to właśnie
zawody motorem rozwoju polskiej muchy.To
właśnie zawodnicy jako piersi stosowli "metodę
żyłkowa " czy łowienie na mikro nimfy z których to
metod wszyscy korzystają.
A tak na marginesie , - w Polsce zawody ( prócz
muchy ) rozgrywane są w dysc. splawikowej
,spinningowej , podłogowej, morskiej , federowej i
karpiowej .Wszędzie lowi się ryby , a tylko w
muchowej Wam to przeszkadza.
Szanuj mnie a będę szanować Ciebie.



Pojmowanie wędkarstwa przez zawodników i przeciwników zawodów jest zupełnie różne i tym
samym nie do pogodzenia, te środowiska są maksymalnie spolaryzowane, to jak dzień i noc, które
tworząc dobę, są jednak całkowicie odmienne i o tym wszyscy doskonale wiemy.


Jako wędkarz-niezawodnik uważam, że zawody mają i swoje plusy. Takim dużym plusem może być
weryfikacja rybostanu, tyle że nie wolno wówczas zarybiać łowiska dodatkowo przed zawodami, bo to
kasuje ten plus.

Problem nie tkwi w koncepcji zawodów a w świadomości uczestników. Myślę, że środowisko
„sportowe” powinno samo wewnątrz własnych struktur wprowadzić rygory, dopasowując się do
obecnych czasów. Na przykład, by zostać zawodnikiem, należałoby wprzódy wykazać się jakąś
istotną pracą na rzecz tych wód, na których odbywają się zawody, tak by wędkarze łowiący
rekreacyjnie "gołym okiem" widzieli korzyści, by wędkarze-zawodnicy nieustannie wykazywali
zaangażowanie w ochronę właśnie takich wód, czy to ochroną przed kłusownikami, czy przed
kormoranami, czy też monitorowaniem czystości wody itd. Możliwości jest sporo. Wówczas napięcia
pomiędzy frakcjami mogłyby, jeśli nie zaniknąć to na pewno znacznie osłabnąć.

Co do zawodów na białej rybie, to jednak zwróćmy uwagę na to, że to forum FF i nie zbawimy tu
całego świata, zmieniajmy, to co nas najbardziej dotyczy.
 
  Odp: to nie sport! Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała [2] 24.04 11:44
 
No tak , zawodnik ma zap...dalac przy ochronie i
zarybieniach ,zimą chronić rzekę przed
kormoranem i kłusownikiem tak aby na wiosnę
hrabiowska elita "nie zawodników " upajała się
swoim hobby i odpoczynkiem na łonie natury
lowiac ryby. Genialnie .
(A tak prywatnie ,- Ty kolego trzeźwy jesteś?)
 
  Odp: to nie sport! Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała [0] 24.04 13:37
 
No tak , zawodnik ma zap...dalac przy ochronie i
zarybieniach ,zimą chronić rzekę przed
kormoranem i kłusownikiem tak aby na wiosnę
hrabiowska elita "nie zawodników " upajała się
swoim hobby i odpoczynkiem na łonie natury
lowiac ryby. Genialnie .
(A tak prywatnie ,- Ty kolego trzeźwy jesteś?)


Czy ma zap...dalać?! No kurde musi coś robić w zamian za dewastację, której się dopuszcza. Coś za
coś. Nie wystarczy zapłacić składkę i łowić i rekreacyjnie zgodnie z przepisami i zarazem w tej samej
składce łowić zawodniczo łamiąc przepisy. Mnie nie wolno celowo łowić niewymiarowych ryb, a jeśli już
takie złowię, to muszę natychmiast, czyli bezzwłocznie, z maksymalną ostrożnością takie wypuszczać,
a nie jak napisał Forest uprawiać z nią „galopingu”, a na zawodach głównie łowicie pod wymiarowe
ryby, więc jak ma być dobrze pomiędzy nami skoro w świetle Waszego prawa, łamiecie moje prawo.
Wasza postawa to zwykłe chciejstwo. Typowe zjeść ciastko i mieć ciastko.

Musicie się zreformować, bo działacie jak najgorszy twór PRL-owskiego PZW, a problemy dzisiaj
mamy zupełnie inne niż w XX wieku.

(A tak prywatnie, to może tak, a może nie. To już jednak tylko i wyłącznie moja sprawa)
 
  Odp: to nie sport! Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała [0] 24.04 14:35
 
"nie zawodników "

Tak teraz myślę, że nie wychwyciłeś mojej gry słów. Wytłumaczę więc.
Wędkarz-zawodnik, to ten, który zawodzi na ogół ogół..
Wędkarz-niezawodnik, to ten, który nie zawodzi na ogół ogółu.
 
  Odp: to nie sport! Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała [2] 24.04 12:23
 
ja szanuję wszystkich
tylko proponuję inne rozwiązania

bo czym "sportowe zawody" na wpuszczakach rożnią się od polowanie na bażanty wyrzucane z klatki
pod lufy myśliwych?

dla zainteresowanych:
https://expressbydgoski.pl/minister-srodowiska-bral-udzial-w-skandalicznym-polowaniu-
zdjecia/ar/11866204

Witam
Szanowny kolego ,piszesz że - "wędkarstwo to
hobby, forma spędzania wolnego czasu, pasja,
obcowanie z przyrodą (najlepiej dziką)
ok, męczymy ryby, kłujemy; złów-wypuść, nasze
sumienie i etyka " - ok. Dla Ciebie.
Dla mnie to zawody są formą spędzenia wolnego
czasu ,pasją , obcowaniem z przyrodą .....itd.
Dlaczego starasz się mi tego zakazać i jakim
prawem mówisz mi co mam robić i jak żyć.
Ja startuje w zawodach i uważam że to właśnie
zawody motorem rozwoju polskiej muchy.To
właśnie zawodnicy jako piersi stosowli "metodę
żyłkowa " czy łowienie na mikro nimfy z których to
metod wszyscy korzystają.
A tak na marginesie , - w Polsce zawody ( prócz
muchy ) rozgrywane są w dysc. splawikowej
,spinningowej , podłogowej, morskiej , federowej i
karpiowej .Wszędzie lowi się ryby , a tylko w
muchowej Wam to przeszkadza.
Szanuj mnie a będę szanować Ciebie.
 
  Odp: to nie sport! Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała [1] 24.04 12:49
 
A ilu "nie zawodników " czeka aż zawody się
skończą aby się " dowartościować " Tak!

Na tym kończę ,dalej będę startować w zawodach
bo to moja pasja - według słynnego cytatu " nie
mam Twojego płaszcza - i co mi zrobisz ? "

Pozdrawiam R
 
  Odp: to nie sport! Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała [0] 24.04 15:11
 
Na tym kończę ,dalej będę startować w zawodach
bo to moja pasja - według słynnego cytatu " nie
mam Twojego płaszcza - i co mi zrobisz ? "

Pozdrawiam R


Ten cytat wyśmiewa postawę, którą reprezentujesz, troszkę go zmodyfikuję, zachowując przy tym jego
sens,

Łowimy wspólne ryby, według naszych zasad i co nam zrobicie?!

I od razu odpowiem, że nic. Współistniejemy jednak i dlatego musimy współdziałać, jednak ktoś musi
zmienić myślenie.
 
  Odp: to nie sport! Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała [8] 24.04 22:27
 
Witam
Szanowny kolego ,piszesz że - "wędkarstwo to
hobby, forma spędzania wolnego czasu, pasja,
obcowanie z przyrodą (najlepiej dziką)
ok, męczymy ryby, kłujemy; złów-wypuść, nasze
sumienie i etyka " - ok. Dla Ciebie.
Dla mnie to zawody są formą spędzenia wolnego
czasu ,pasją , obcowaniem z przyrodą .....itd.
Dlaczego starasz się mi tego zakazać i jakim
prawem mówisz mi co mam robić i jak żyć.
Ja startuje w zawodach i uważam że to właśnie
zawody motorem rozwoju polskiej muchy.To
właśnie zawodnicy jako piersi stosowli "metodę
żyłkowa " czy łowienie na mikro nimfy z których to
metod wszyscy korzystają.
A tak na marginesie , - w Polsce zawody ( prócz
muchy ) rozgrywane są w dysc. splawikowej
,spinningowej , podłogowej, morskiej , federowej i
karpiowej .Wszędzie lowi się ryby , a tylko w
muchowej Wam to przeszkadza.
Szanuj mnie a będę szanować Ciebie.

No naprawdę... rozwój polskiej muchy dzięki metodzie żyłkowej... O
Jprd... Nie pogrążaj się już czlowieku... wstyd przynosisz.
Co do zawodów. W każdych zawodach jest patologia i dlatego
powinno się ich zakazać.
 
  Odp: to nie sport! Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała [7] 25.04 08:50
 
W ubiegłym tygodniu rzeka Sola i Koszarawa
została zarybiona pstrągiem pot. 2+ (22 -32 cm) w
ilości 1250 kg. Przeliczając 6 szt. na kg to prawie
8000 ryb. Ciekaw jestem na jak długo Wam - nie
zawodnikom - to wystarczy. Jak długo w kazdy
dzień będziecie się dowartościować lowiac po
kilka razy te same ryby depcząc przy okazji ostatnie
gniazda targowe lipienia. Aż dziwnie po jakimś
czasie ryby zanikną i w przyszłym roku będzie
znowu larum ze rzeka pusta . To dopiero patologia.
 
  Odp: to nie sport! Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała [0] 25.04 09:47
 
"W ubiegłym tygodniu rzeka Sola i Koszarawa została zarybiona pstrągiem pot. prawie 8000 ryb.
Aż dziwnie po jakimś czasie ryby zanikną i w przyszłym roku będzie znowu larum ze rzeka pusta".

---------
Właśnie. Nie mogę sobie wyobrazić że ryby ok 30cm mogą zaniknąć. Jeżeli nie dostawałyby w łeb to w jaki
inny sposób. Albo ryby te nie mogą żyć w takiej wodzie lub są to jakieś "mieszanki ryb" które nie zostają w tym
środowisku. Może wypadałoby zrobić test i przez min 5 lat jedynie zarybiać i zakazać "pobierania" ryb z wody.
Jeszcze efektywniejszym byłby test jak z Sanu sprzed słynnych Muchowych Mistrzostw Świata z 1985r. gdzie
rzeka była zamknięta do wędkowania przez (chyyyba) dwa lata. Wtedy wiadomo co się dzieje z tym co się do
wody wrzuciło.
 
  Odp: to nie sport! Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała [3] 25.04 10:39
 
W ubiegłym tygodniu rzeka Sola i Koszarawa
została zarybiona pstrągiem pot. 2+ (22 -32 cm) w
ilości 1250 kg. Przeliczając 6 szt. na kg to prawie
8000 ryb. Ciekaw jestem na jak długo Wam - nie
zawodnikom - to wystarczy. Jak długo w kazdy
dzień będziecie się dowartościować lowiac po
kilka razy te same ryby depcząc przy okazji ostatnie
gniazda targowe lipienia. Aż dziwnie po jakimś
czasie ryby zanikną i w przyszłym roku będzie
znowu larum ze rzeka pusta . To dopiero patologia.


No właśnie. To jest pytanie do wędkarzy głównie z Twojego okręgu
bo przecież nie do przyjezdnych, których jest promil w używaniu tych
rzek.

Przeczytaj mój pierwszy post o czym pisałem zamiast pisać po raz
kolejny bzdury.
 
  Odp: to nie sport! Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała [2] 25.04 11:02
 
Ja należę od 3 lat do okregu Nowy Sącz ,odkąd
takie trolle jak Ty zaczęły mieszać i "naprawiać " .
Wyluzuj - po co ta agresja.
 
  Odp: to nie sport! Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała [0] 25.04 11:19
 
Musimy się podzielić na grupki po 5 osób, wówczas na pewno uda nam
się zadbać o dobry stan rzek. Przeciwnicy zawodów wylewają dziecko z
kąpielą bo dezintegracja środowiska wędkarskiego jest o wiele gorsza dla
rzek niż świętojebliwe podejście do zawodów xd

 
  Odp: to nie sport! Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała [0] 25.04 14:51
 
Ja należę od 3 lat do okregu Nowy Sącz ,odkąd
takie trolle jak Ty zaczęły mieszać i "naprawiać " .
Wyluzuj - po co ta agresja.


Przeczytaj swoje posty i zobacz w nich agresję. Większa czesc
Twoich wypowiedzi jest w tym tonie.To po pierwsze.
Do drugie zobacz znaczenia trolla i wtedy pisz.
 
  Odp: to nie sport! Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała [0] 25.04 10:56
 
W ubiegłym tygodniu rzeka Sola i Koszarawa
została zarybiona pstrągiem pot. 2+ (22 -32 cm) w
ilości 1250 kg. Przeliczając 6 szt. na kg to prawie
8000 ryb. Ciekaw jestem na jak długo Wam - nie
zawodnikom - to wystarczy. Jak długo w kazdy
dzień będziecie się dowartościować lowiac po
kilka razy te same ryby depcząc przy okazji ostatnie
gniazda targowe lipienia. Aż dziwnie po jakimś
czasie ryby zanikną i w przyszłym roku będzie
znowu larum ze rzeka pusta . To dopiero patologia.

Witam.
Ale to się powtarza co roku prawie - wiosną ryba okołowymiarowa jest wpuszczana po to żeby przez dwa miesiąe
podrosłą do 30,1 cm i była w całości wybrana z wody przez notorycznych "zapominaczy" robienia wpisów w
rejestrze z miejsowych kół.
A swoją drogą ... jak widziałeś te gniazda lipieni, to daj znac gdzie są
Pozrawiam.
 
  Odp: to nie sport! Odp: Muchowy Puchar Soły - GP ZO Bielsko Biała [0] 25.04 11:21
 
Osiem tysięcy ryb w przedziale 22–32 cm to rzeczywiście dużo, wspaniała wiadomość! Jednorazowe zarybienie taką ilością ryb to spore wyzwanie logistyczne. Ciekaw jestem czy udało się to wykonać prawidłowo i ryby zostały wypuszczone równomiernie na całej długości rzeki. Jeśli tak, to fajnie, a jeśli zostały wpuszczone tylko w parę miejsc, to powstaną kapitalne stołówki dla kormoranów, nurogęsi, wydr i pozostałych drapieżników. Wyniki zawodów chyba odpowiedzą na to pytanie, może już ktoś z Kolegów je zna? Ciekawi mnie również jaka była proporcja podziału tego zarybienia, tzn. jaka część „poszła” na górną Sołę (powyżej zbiorników) a jaka na dolną, gdzie jest znacznie więcej wody o nieporównywalnym potencjale.
 
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus