|
Znakomita większość muchowej Polski dostrzega wręcz rewolucyjne zmiany w gospodarce pstrągowo-lipieniowej na wodach krośnieńskich dokonane przez działaczy
i pracowników ZO PZW Krosno, szczególnie widoczne w dwóch ostatnich latach
Z niekłamanym podziwem i mam nadzieję konstruktywną zazdrością patrzymy na urokliwy San, w którym populacja potokowca i lipienia gwałtownie wzrasta.
Chcielibyśmy znależć u siebie takiego Piotrka Koniecznego, który na podstawie obserwacji korzystnych zmian w Nowym Sączu oraz przede wszystkim z własnego podwórka, prawidłowo obrał cel i co najważniejsze konsekwentnie do niego dąży.
Ilości wsiedlanego narybku gwałtownie wzrastają i chociaż jeszcze nie są zwalające z nóg, to po efektywności zarybienia tak obecnie widocznego, znać staranne i przemyślane rozprowadzanie materiału zarybieniowego.
Czytam od pewnego czasu posty Pana Leszka i zastanawiam się co tkwi w tych przytykach, kierowanych pod adresem Krosna i to nieraz ostro formułowanych.
Czy to ból po utraconej krainie, czy też jakaś osobista uraza nie pozwala widzieć pozytywnych zmian w krośnieńskim?
Przecież każdy wędkarz który dostrzega błędy któregoś z gospodarzy wód, we właściwej formie jako osoba wszak nie najmądrzejsza na Świecie, może starać zasiać wątpliwość w umyśle błądzącego.
Sąsiednie okręgi winny współpracować, szczególnie w zakresie gospodarki na powierzonych wodach.
Przecież w 2005 roku ceny zezwoleń na wędkowanie mogą gwałtownie wzrosnąć z uwagi na opłaty dzierżawne za administrowane wody.
Dla PZW to wyrażny znak do podniesienia jakości oferowanych łowisk, a tu zamiast wzajemnej współpracy, korzystania z doświadczeń sąsiada, który ma widoczne, pozytywne efekty - mało konstruktywna krytyka.
Ja chętnie posłucham rad Piotrka Koniecznego, Jasia Obrzuta, a i Pana Leszka jeżeli przyniesie to oczekiwany efekt.
Jesteśmy śmiertelni i całe życie wciąż się uczymy ......
Panie Leszku, proszę nie brać przykładu z moich wypowiedzi o ZO PZW Bielsko-Biała,
tam wszystko jest do góry nogami, a w Krośnie i mam nadzieję także Rzeszowie, właściwi ludzie na właściwym miejscu robią dobrą robotę i to po części dla nas.
Ps. Nawet koniowi po ciężkim biegu należy dać kostkę cukru ....
|